
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nordstjerna pisze:"A ja na to, spokojniutko i z uśmiechem: "Myślę, że Wam bym nie dała kota, bo się nie nadajecie na opiekunów kota. A poza tym, ja wymagam podpisania umowy adopcyjnej i deklaracji, że kot nie wyleci na ulicę ani nie wyjedzie na wieś." Odpowiedź, wyraźnie z zaskoczenia: "...yyy... A, to nie."
Trzeba było widzieć te wielkie zdziwione oczy. Jak to, ktoś znalazł koty i nie chce się ich pozbyć?
Nordstjerna pisze:
A ja miałam wczoraj jeszcze jedną szaloną satysfakcję: spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy kiedyś tylko słyszeli, że mamy jakieś "koty do wydania". I taka gadka: ".. ale nasze dziecko jest jeszcze za małe. Co o tym myślisz?"
A ja na to, spokojniutko i z uśmiechem: "Myślę, że Wam bym nie dała kota, bo się nie nadajecie na opiekunów kota. A poza tym, ja wymagam podpisania umowy adopcyjnej i deklaracji, że kot nie wyleci na ulicę ani nie wyjedzie na wieś." Odpowiedź, wyraźnie z zaskoczenia: "...yyy... A, to nie."
Trzeba było widzieć te wielkie zdziwione oczy. Jak to, ktoś znalazł koty i nie chce się ich pozbyć?
MartaG pisze:Moja znajoma postanowiła po wypraniu rudzielca zatrzymać:( Szlag mnie trafia, bo wiem jak ten kot skończy i żaden argument nie trafia. Zastanawiałam się już nawet czy go nie zabrać do siebie ale wiem że za miesiąc dwa sytuacja się powtórzy:(
Nordstjerna pisze:MartaG pisze:Moja znajoma postanowiła po wypraniu rudzielca zatrzymać:( Szlag mnie trafia, bo wiem jak ten kot skończy i żaden argument nie trafia. Zastanawiałam się już nawet czy go nie zabrać do siebie ale wiem że za miesiąc dwa sytuacja się powtórzy:(
Może tak by było lepiej dla kocurka? Zrobić zdjęcia i ogłaszać, gdzie się da. Rude mają wzięcie, podrośnięte też. W jakim wieku jest chłopak?
Sylwka pisze:Kurcze już nie mogę usiedzieć w robocie a muszę. Buuuuuu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: AdsBot [Google], kasiek1510 i 1416 gości