Marcelinaa pisze:Ta kocia piękność na pewno szybko znajdzie dom. Trójkolorowe to najpiękniejsze koty.
Mimisiu to chyba druga tri, której szukasz dom w ostatnim czasie ?
To prawda, w lipcu szukałam domu malutkiej trikolorce, znalazła dom w kilka dni. Tu może być problem...
Jest źle, bardzo źle
Koteczka jest chora, ma powiększony brzuszek, cały czas leci jej z oczu, ciężko oddycha. Przez parę dni miała podawany antybiotyk, jednakże pogarsza się, kotka pije jak smok, zasikuje dziennie prawie całą 5 kg torbę żwirku. Objawy wskazują na FIP albo jakieś zapalenie otrzewnej. Dopiero dzisiaj kotka ma mieć pobraną krew i zrobione prześwietlenie.
Żeby tylko żyła

Już tyle tygodni trwa walka o jej szczęście...Ona bardzo chce żyć...
Do tego boimy się, że zaraziła malutką z mojego podpisu (tą półroczną), bo chociaż są w oddzielnych pokojach, to jak to jest jakiś wirus, to może się rozprzestrzeniać...Ta mała też ma ostatnio twardy brzuch i pije dużo...Idzie dzisiaj do weta...
Pani Emilka ma jeszcze w mieszkaniu rynkową Maję, którą postanowiła zatrzymać i też się o nią boi...i 2 kotki w domku obok (pani E, ma jeszcze mały domek po dziadkach).
Pani E, płacze ciągle i boi się, że straci wszystkie 5 kotów...Że się pozarażają tajemniczą chorobą. Nie umiem jej pocieszyć. I te wszystkie badania będą nieźle kosztować. Najgorsze, że jestem w dołku finansowym i nie mogę dużo pomóc...
Czasami bywa ciężko...
