Kotek ze złamaną łapką- zdjęcia Brunonka str.17:))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 15, 2007 17:48

oj jak dobrze :D
no to za pozbycie sie tasiemca :ok: -musiał niezle go wymęczyc

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 15, 2007 19:55

A wiec wiesci od weta
Wet stwierdzil, ze na pewno nie panleukopenia, ze to jest jakies zapalenie jelit po tasiemcu
weterynarz zdecydowala, ze nie wolno podac zadnego leku na tasiemca bo niedawno kot dostal strongholda. ze najwczesniej w listopadzie mozna podac cos na tasiemca
od wczoraj kot nie zalatwia sie wcale (znaczy siusia ale kupy brak) co pewnie jest zasluga zmasowanych antybiegunkowcow
humorek Brunia ok
Ewa

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 16, 2007 12:29

jeden dzien nie bylo biegunki...
dzisiaj ruszyla z pelna moca
od rana do 12 dzis 3 mega biegunki
kontynuowac leczenie u tego weta gdzie jezdzimy zy jechac do Parczyka?

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 16, 2007 12:33

:(
a moglibyscie jechac do Parczyka? czy to bardzo daleko? słyszałam o nim naprawde duzo dobrego.
Nie wiem gdzie teraz jest leczony-moze to tez dobry wet jest.
Ale zawsze konsultacje dobrze robią.
co to moze byc :?: ja naprawde nie wiem :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 16, 2007 13:07

probuje namowic TZ na wizyte u Parczyka...

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 16, 2007 13:20

Parczyk przyjmuje chyba tez w Zabrzu- nie wiem gdzie Wam blizej

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 16, 2007 13:28

zychodnia weterynaryjna. Marek Parczyk, spec. chirurg

tel. 0 32 276 37 54
41-800 Zabrze, marsz. Piłsudskiego 48
pow.Zabrze, woj. śląskie
infoprzychodniaweterynaryjna.pl
- godziny otwarcia:
poniedziałek - piątek: 10-19
sobota: 8-12
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 16, 2007 15:15

Podczytuje sobie z cicha wątek.. i bardzo się martwię..
co to jest za cholerstwo.. :?

Trzymaj się Koteczku.. duże kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok:

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Śro paź 17, 2007 17:56

co u Was?

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Śro paź 17, 2007 18:06

własnie
Brunonku -jak się czujesz? cos sie nie odzywacie :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 17, 2007 18:53

Oj, martwię się.
Ja tam bym tłukła tego obcego, nie czekała aż zje całego Brunonka
ale ja się nie znam, bo nie jestem weterynarzem.

Trzymam kciuki za czyste i zdrowe jelitka.

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2007 19:39

dzisiaj rano byla biegunka
a teraz jest dobrze :)
zrobil kupala do kuwetki bez sladow biegunki :)
jutro chcemy do weta Parczyka jechac jednak i nie czekac a przynajmniej sie skonsultowac z drugim wetem
Brunio rozkosznie mruczy - mruki dla kochanych dusz pamietajacych o nas

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 18, 2007 1:30

Kciuki za Brunonka :ok: :ok: :ok:

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Czw paź 18, 2007 5:59

Mocne kciuki :ok:
Zeby ta biegunka odczepiła sie od biednego Brunonka :evil:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 18, 2007 9:52

mocne :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot], wistra i 99 gości