Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kociama pisze:ajmk ja też nie mogłam spać.
Po rozmowie telefonicznej z Tobą ,ciagle myslę na jakich zasadach to Wasze schronisko działa![]()
Po tym co mówiłas to Kociarni tam nie ma,Koty sobie chodza wolno po terenie schroniska,ale czy tam jest az tak solidny płot żeby Kociaste stamtad nie zwiewały?
Po drugie,Kotka sie pcha do biura schroniskazastanawiam sie co to za ludzie są skoro nie potrafia zapewnić tak kalekiej Kotce miekkiego pokarmu.
Wiesz wkurzyło mnie dosłownie to że sami nie potrafia sie wywiazac z obowiązku opieki nad Zwierzetami a nie akceptuja domów tymczasowych.
Ja rozumiem gdyby tam oficjalnie była Kociarnia,ale skoro nie ma to w czym problem?powinni sie cieszyc ze ktos chce pomóc tej Kici,szczególnie ze podobno zostałaby uspiona w najblizszym terminie![]()
Zabieraj ją jak najszybciej sie da
ajmk pisze:Wierzę, że to będzie jutro. Choć nie jest mi wcale łatwo przeprowadzić na ten temat rozmowy w domuDziś już będą dotowe budki dla kotów i klatka łapka jest już w drodze do mnie. To dla dziczków, o których pisałam w wątku Czarownic. Przede mną czas wytężonej pracy. Boję się. Tak zwyczajnie po ludzku, zupełnie nie jak Czarownica
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuzia115 i 78 gości