Dzisiaj raniutko o 6 Burek pojechał w długą drogę do nowego domku. Aż do Białegostoku Dziewczyna przyjechała po niego pociągiem Burasek bardzo jej się spodobał. Powodzenia w nowym domku Okruszku
Ostatnia sesja zdjeciowa przed wyjazdem.
Właśnie otrzymałam wiadomość, że Burek dotarł na miejsce. Podróż zniósł dzielnie, spał i jadł na przemian.
Caly czas trzymalam kciuki:))
Super, ze tak sie fajnie udalo.
A moze gdyby ktos dzwonol jeszcze albo sie kontaktowal to podalabys koty Basi Horz?
Juz nawet nie wiem jaka u niej sytuacja