Chudzieńki Donald z McDonald's - pytanie (W-wa).

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 02, 2007 7:17

Ale teraz już chyba można się dowiadywać?

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 06, 2007 12:57

Nadal nic nie wiemy :roll:

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 08, 2007 16:13

I wciąż cisza

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 10, 2007 19:46 re

Zmysł piszesz ze cisza, no własnie nikt wiecej nie zainteresował sie tym kotkiem . Prakseda jest chora lezy w łózku i juz nie ma siły i finansów na zaspokojenie potrzeb kotów.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw paź 11, 2007 7:32 Re: re

meggi 2 pisze:Zmysł piszesz ze cisza, no własnie nikt wiecej nie zainteresował sie tym kotkiem . Prakseda jest chora lezy w łózku i juz nie ma siły i finansów na zaspokojenie potrzeb kotów.

Dobra, to ja spróbuję coś zrobić. Przypomnij mi tylko, jaki jest stan faktyczny, gdzie jest dokładnie kotek i kiedy był ostatnio widziany

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 11, 2007 19:42 re

Kotek kreci sie przy hotelu Maria przy dawnym Rondzie Buczka, Prakseda w 1 wątku dokładnie opisała. Kotek był widziany na parkingu na zapleczu hotelu lub przy krzakach przy wejsciu do hotelu. Dziekuje.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie paź 14, 2007 17:00

Byłem tam dzisiaj, ale kotka nie widziałem.Postaram się podskoczyć wieczorem

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 11:36 re

Nie wiem gdzie szukałes kotka on sie chowa bo ludzie go przeganiaja, ja go zawsze spotykałam na koncu parkingu jest tam smietnik i z lewej strony trzeba przejsc przez taki plastikowy parkan i dojsc dosłownie 3 kroki do duzego ogrodzenia za którym jest boisko szkolne i tam za murem zostawialam mu jedzenie, i on tam przeważnie siedzi na tym boisku szkolnym które graniczy z zapleczem hotelu Maria. Dzięki za dobre chęci.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon paź 15, 2007 11:39 Re: re

meggi 2 pisze:Nie wiem gdzie szukałes kotka on sie chowa bo ludzie go przeganiaja, ja go zawsze spotykałam na koncu parkingu jest tam smietnik i z lewej strony trzeba przejsc przez taki plastikowy parkan i dojsc dosłownie 3 kroki do duzego ogrodzenia za którym jest boisko szkolne i tam za murem zostawialam mu jedzenie, i on tam przeważnie siedzi na tym boisku szkolnym które graniczy z zapleczem hotelu Maria. Dzięki za dobre chęci.

Dzisiaj spróbuję jeszcze raz. A Ty spotykasz kotka w różnych godzinach?

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2007 11:50 re

Ja tam juz dawno nie byłam bo ja poruszam sie kulach i dla mnie jest problemem przejsc przez ten płotek plastikowy, tak ze nawet nie wiem czy on żyje, wiem ze mieszka tyle osób z forum niedaleko kotka i cisza a ja mam kilka kilometrów. Prakseda w dalszym ciągu chora i lezy w łózku.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt paź 26, 2007 16:13

Zmysł pisze:Ale teraz już chyba można się dowiadywać?


Dowiadywać się można, pomóc też można :wink:
NIe spotykam kotka ale podobno jest.
Gdyby miał stałe godziny przychodznie byłoby latwiej A tak mijamy sie pewnie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nitka30 i 85 gości