Iwonkowe tymczasy-nowy tymczas str 37

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 12, 2007 11:18

mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze, bo zaczynam panicznie się bać się o każdego chorego kota.

Ja niestety jutro nie przyjade, chociaż bardzo bym chciała, ale mój TŻ ma wolne i wymyślił, ''tuning''samochodu :evil:
A potem jadę po ludzi , którzy odbierają krzywołebka.
Więc może w na nastepną sobote :D
Ostatnio edytowano Pt paź 12, 2007 11:23 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 12, 2007 11:21

to kciuki za wyniki :D
a ja jutro tez zupełnie nie wiem, jak ze mna bedzie.
zobaczymy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 20:57

i jak tam po wecie???

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 21:28

Ptys dostal dzis ostatnia dawke lekow. Ma jeszcze lekkie zapalenie spojowek, poza tym dobrze :D To juz koniec leczenia, teraz tylko zeby sie nic nie wrocilo. Za tydzien szczepienie. Domek sie dowiadywal o Ptysia i nadal cierpliwie czeka. Ptys wobec mnie jest nieufny. Albo reaguje tak na kazdego obcego, albo ja mu sie kojarze z wetem. Ucieka, nie daje sie dotknac. Boi sie mnie. Ale Iwonka2 mowi, ze na codzien sie tak nie zachowuje.

Obrazek

Bunia tez byla u weta, ale na szczecinskiej. Miala zrobiona morfologie i mocznik. Anemia to juz historia :D Wszystko w normie za wyjatkiem:
WBC - GRA ktore jest w gornej granicy
WBC - LYM ktore jest w dolnej granicy
Nie wiem co to jest, ale podobno wskazuje na jakis stan zapalny. Leukocyty ok.
Bunia byla tez na konsultacji u weta Ptysia, tak przy okazji. Po obejrzeniu zawartosci pyszczka wet stwierdzil, ze wszystkie zeby sa mocno zepsute i prawdopodobne jest ze sa zrodlem stanu zapalnego w organizmie. Fakt, wyglada to zle, a on by usunal :( Poza tym Bunia ma ... i tej nazwy nie bylam w stanie zapamietac :oops: ale wyglada to tak, ze jej ciagle z kacikow warg leci krew. Po prostu ma tam rany. Guzy na bunicyckach... to jest jeszcze temat do dyskusji i konsultacji.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wampirek nie byl u weta, ale dostal zaocznie kolejna, prawdopodobnie ostatnia dawke sterydu. Chodzi prawie normalnie, tylko jest troche krzywolebkiem. Mruczy jak zakrecona kosiarka do trawy :) Tylko troche charczy mu w nosie jak oddycha, ale wet kazal tydzien temu odstawic ketokonazol. Wiec moze to nie od grzyba? Jak skoncza sie wszystkie leki zrobimy my tez morfologie i mocznik, bo jak zaczynal leczenie mial troche podwyzszony. A potem zeby do kasacji :twisted:

Obrazek Obrazek

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 22:55

ZAPRASZAM NA NOWA AUKCJE NA TYMCZASY IWONKI2
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2545371#2545371

:lol: :lol:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 13, 2007 13:15

ale super wieści :lol: :lol: :lol: Bunia kochana też dobrze wygląda :lol: :lol: no i super że Wampirkowi sie poprawiło :lol: :lol: może jeszcze troche i całkiem minie wszystko no i nasz Ptyś niech sie dokuruje doszczepi i zmyka do nowego domku nareszcie :wink: zdjęcia rewelacyjne chyba sie wprosze do iwonki na kawe i głaski znowu :lol: :lol: :lol: :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob paź 13, 2007 14:22

dobrze,ze przynajmniej tutaj kotki zdrowieją :)
wiem,ze wymagaja jeszcze wielu zabiegów, ale widac ,ze sa szczęsliwe i czują sie bezpiecznie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 14, 2007 12:02

Mała1 pisze:dobrze,ze przynajmniej tutaj kotki zdrowieją :)
wiem,ze wymagaja jeszcze wielu zabiegów, ale widac ,ze sa szczęsliwe i czują sie bezpiecznie


oj tak, Mala :D
Bunia i Wampirek maja takie apetyty ze hej! Bunia jedzenia kociego nie lubi, a o chlebie z pasztetem przypomniala sobie gdy sasiadka Iwonki2 przyszla w odwiedziny z wielka kroma :) Bunia zaatakowala z wrzaskiem przekaske i Iwonka2 musiala dla niej zmienic swoje menu :D Bunia jest bardzo glosnym kotem, czesto przypomina Duzym, ze JEST :) Miau Miau ! gada przy kazdej nadarzajacej sie okazji. Jak na starowinke jest dosc aktywna. Spaceruje po mieszkaniu komentujac wszystko co widzi. A wcierajac pieczolowicie swoje zapachy w meble, podkresla swoja wiez z domkiem.
Wampirek ma juz taki brzuchol, ze niedlugo bedzie mial nadwage :lol: Dalej stawia na miecho, ale suchym nie pogardzi. Chetnie tez wyjada whiskasa kotom Iwonki2, za to one jemu nie wyjadaja, bo puriny nie lubia. Wampirek je za dwa koty! A mruczy za trzy!! :D
Ptys ustabilizowal apetyt po perypetiach zoladkowych. W mojej obecnosci jest zestresowany :( ale do Iwonki2 sie tuli... widzialam :D

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 14, 2007 12:21

takie dobre wieści to balsam na nasze przerazone dusze :wink:
taK strasznie wszędzie duzo chorób :wink:

karee-te 100zł od Be,które mam w sekretnej kieszonce moge przeznaczyc na Cudaczka w szpitaliku?
Czy jednak Wam brakuje?
Be powiedziała ,ze same mamy cos postanowić :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 14, 2007 12:24

Oczywiscie, ze na Cudaczka :D my damy rade :)

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 15, 2007 10:19

Karre bardzo się cieszę czytając nowinki :D
Musze koniecznie odwiedzić iwonkę, i zobaczyć brzuchal Wampirka :twisted:
A Bunia miauczy i chodzi po pokoju....fajnie bo ostatnio była taka wystraszona :D

Mam nadzieję ,że już nic mi nie wypadnie i w ta sobotę wpadniemy do Iwonki
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon paź 15, 2007 10:23

Zastanawiam sie tylko, skoro Ptys jest jeszcze przed dozczepieniem, a w schronie jest PP, to czy mu sie nie pogorszy :( :?:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 15, 2007 10:38

karee pisze:Zastanawiam sie tylko, skoro Ptys jest jeszcze przed dozczepieniem, a w schronie jest PP, to czy mu sie nie pogorszy :( :?:



aaa, masz rację, lepiej aby nie miał z nami kontaktu.
ale jestem beznadziejna :oops:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 16, 2007 11:44

iwona_35 pisze:Karee bardzo się cieszę czytając nowinki :D
Musze koniecznie odwiedzić iwonkę, i zobaczyć brzuchal Wampirka :twisted:
Mam nadzieję ,że już nic mi nie wypadnie i w ta sobotę wpadniemy do Iwonki


karee pisze:Zastanawiam sie tylko, skoro Ptys jest jeszcze przed dozczepieniem, a w schronie jest PP, to czy mu sie nie pogorszy :( :?:


iwona_35 pisze:aaa, masz rację, lepiej aby nie miał z nami kontaktu.


Za tydzien Wampirek bedzie mial jeszcze wiekszy brzuszek ;) :lol: a Ptys bedzie zaszczepiony :)

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 16, 2007 11:51

A jak zapasy w lodówce u Iwonki? Czytam , że apetyt podopiecznym dopisuje :wink: cieszy mnie brzuszek tłuściutki Wampirka 8)

Jeżeli radzi sobie z suchym żarełkiem - mam dla niego niego (i innych)
niezły rarytasik :lol:

Powiedz Iwonie, że znowu zrobie jej pobudkę :wink:

Julita W.

 
Posty: 80
Od: Wto lip 24, 2007 11:22
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, aga66, Google [Bot] i 60 gości