Fala kociąt w schronisku

[ryśka]

Do "Cichego kąta" nagle zaczęły przychodzić kociaki - jeden po drugim. Jeden tydzień i już jest ich 8. Siedzą sobie w ambulatorium, prowizorycznie odizolowane od dorosłych kotów, nosicieli kociego kataru. I nuuudzą się niesamowicie.

Na pewno by się ucieszyły, że ktoś choć chwilę się z nimi pobawi, przyniesie zabawkę, puszeczkę Whiskasa...
Forumowicze ze Śląska - jesli możecie, macie chwilkę czasu - zapraszam Was, wpadnijcie do kotów na moment. Kociaki są ufne, przemiłe.
Na głaski czekają także dorosłe koty...

[moni_citroni]

Rysiu, ja wpadne na 100%. Musze sie tylko zorientowac kiedy bede miala wolne - ale to pewnie beda niedziele i moze soboty po poludniu.
Jak juz przywykne do przebywania w Polsce, to sie odezwe Bo przyjechalam dzisiaj

[ryśka]

cieszę się bardzo!

[moni_citroni]

Wysle Ci pw .
Mam problemy z połączeniem internetowym wiec czesto nie udaje mi sie wejsc do sieci

[ryśka]

OK

[Magdalena]

Jaki jest adres Cichego kąta? Czy to schronisko? Azyl? Prywatny? Na Śląsku jest rodzina mojego TŻ, niezakoceni, już chyba czas żebym spróbowała ich ruszyć i wyrwać ze stanu bezkocieństwa.

[ryśka]

To społeczne schronisko, w Tarnowskich Górach, dzielnica Opatowice, ul. Wiśniowa.
Pewnie, że czas!

[Emilka]

postaram sie wpasc ....moze w sobote...