
Jednak nie jestem uzależniona od komputera!! Dopiero się melduję! Na dodatek jednym okiem oglądając TzG
Słuchajcie!!
Dziś najpierw spotkałam się z kicikoci (jest w PAKCIE, ale rzadko tu zagląda), która kupiła dla dzikusów porcję sreduszek. Dzięki!!
Z tym łupem odwiedziłam maluchy. Jak się zachowywały opisze Wam później. Spędziłam trochę czasu z kociakami. Potem przyjechała do mnie Ania, wolontariuszka od której się dowiedziałam o sprawie kotów. Pomogła mi posprzątać folię!! Harowałyśmy półtorej godziny. Żałuję, że nie zrobiłąm foty PRZED i PO. W każdym razie ta pracą zdobyłam uznanie mojego taty!! I już nie będzie pyszczył!! Wiem, że mi pomoże

Nas w rodzinie jest czworo. Kociaków też tyle.

Mam nadzieję, że oswoją się szybko i znajdą wspaniałe domki!!
Niestety ten dzień nie jest tak udany jak wynika z tego postu

Dowiedziałam się o czyms strasznym. O bardzo biednym kocie w wielkiej potrzebie. Boję się zaczynać temat...