Gdański puchatek HUGO - już w nowym domku!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie paź 07, 2007 23:34

gdybym nie miała Torila to chyba bym sie zakochała na zabój :love:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 08, 2007 17:29

Takiego kota to ja jeszcze nie miałam. 8O
Chodzimy do weterynarza codziennie, na zastrzyki, dzisiaj piąty dzień.
A Hugo rozmruczał się na stole, o badaniu nie było mowy, bo nic nie było słychać. I nawet w trakcie zastrzyków mruczeć nie przestał. :roll:
Jest niezwykły i niesamowity.
Teraz przez 5 dni będziemy kontynuować antybiotyk doustnie.
Mam nadzieję, że uda się go w końcu wyleczyć.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Pon paź 08, 2007 19:07

Kochany grzeczny kotuś :D

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Czw paź 11, 2007 12:06

Hugo zdrowieje w oczach.
Bryka jak szalony. Biega po całym mieszkaniu a łazienkę traktuje jak azyl. Zaczepia moje psy, namawia je do zabawy. Koty niestety trzymają się z daleka, tylko z odległości mają czasami odwagę poobserwować wybryki małego.
Dzisiaj rano na przykład Hugo brał rozbieg, wskakiwał na scianę najwyżej jak się da i próbował zjeżdżać na dól po tapecie. :twisted:
Rozwija się moje maleństwo. :P

Jutro byłam wstępnie umówiona, że odwiozę go pociągiem do nowego domku do Poznania. Ale stchórzyłam. Nigdy nie jechałam z kotem pociągiem a jeszcze do tego z dzikawym kotem. Nie wiem jak zareagowałby na podróz, na pasażerów i na zamknięcie przez 5 godzin w transporterku. A poza tym strasznie mi trudno się z nim rozstać. :(

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Czw paź 11, 2007 12:36

To co , nie oddajesz koteczka w ogóle czy tylko chwilowo?????
Podróz na pewno spokojnie zniesie, nie martw się!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw paź 11, 2007 16:19

gisha pisze:To co , nie oddajesz koteczka w ogóle czy tylko chwilowo?????
Podróz na pewno spokojnie zniesie, nie martw się!


Pewnie kiciak zostanie u Ani :wink:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 12, 2007 0:23

:D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 7:26

Dziewczyny, Wy tu mi nie siejcie propagandy. :D

Super domek czeka na malucha od dawna, przygotowują się na przyjazd Huga jak mogą, jesteśmy w stałym kontakcie, przeprowadzamy rozmowy na najwyższym szczeblu, nie mogę im teraz powiedzieć, ze zmieniłam zdanie. Gdyby domek się rozmyślił albo nie dał rady przyjechać po kota, to Hugo zostanie u nas . :wink:

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Pt paź 12, 2007 9:05

Ja znalazłam kudlatego kiciaka, jest bardzo zaniedbany i dziki. Nawet nie wiem czy uda sie go zlapac. Ale dzis lub jutro sprobuje go złapac i pojechac z nim do weta. Mysle ze za miesiac bedzie z nim dobrze :D To wyslemy temu cudnemu domkowi mojego a Twoj zostanie u Ciebie :wink: :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 12, 2007 9:06

A moze kiciak dojdzie do siebie wczesniej niz miesiac, moze juz za 2 tygodnie :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 12, 2007 15:05

Dzidzia - nie siej mi tu propagandy! :twisted: Wojtek sie w drogę po kota szykuje - już dostał instrukcje zakupowe odemnie! Kot już w domu zaprezentowany 8)

elisee

Avatar użytkownika
 
Posty: 2462
Od: Czw paź 23, 2003 23:29
Lokalizacja: Pobiedziska

Post » Pt paź 12, 2007 22:08

Hugo czuje się już u nas zupełnie swobodnie.
Bardzo lubi bawić się z psem.
Dzisiaj też dostał pozwolenie podejścia do tymczasowych małych rudasków.
Był zachwycony i chciał się koniecznie z nimi pobawić, niestety maluchy choć bardzo zaciekawione nie miały ochoty.

Obrazek

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Sob paź 13, 2007 0:22

ania_36 pisze:Hugo czuje się już u nas zupełnie swobodnie.
Bardzo lubi bawić się z psem.
Dzisiaj też dostał pozwolenie podejścia do tymczasowych małych rudasków.
Był zachwycony i chciał się koniecznie z nimi pobawić, niestety maluchy choć bardzo zaciekawione nie miały ochoty.

Obrazek


Biedny Hugo. On z sercem a te potffory go, mowiąc brzydko, olały. Wstręciuchy jedne... :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 14, 2007 7:30

Hugo jedzie jutro do nowego domku, do Poznania. :placz: :placz: :placz:

Wiem, że powinnam się cieszyć i cieszę się z tego, bo domek zapowiada się na bardzo dobry.
Ale jednak, żal serce ściska, bo Hugo to wyjątkowy kot.
Odwozimy go z TŻ-tem osobiście, więc jeszcze na miejscu sprawdzimy domek. :D

Obrazek

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie paź 14, 2007 8:15

oj jak smutno :(
ale ma domek :D

Przy oddawaniu tymczasika do domku zawsze targają mną sprzeczne uczucia. I smutno mi bardzo i cieszę się.

A potem tesknie i znajduje nastapną biede, i zaczyna sie od początku :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości