Kalekie kociątko z powykrzywianymi łapkami MA SUPER DOM ;)

» Sob paź 13, 2007 21:59

Tosiek to Antoni(tez fajnie dla kota).Będziemy lobbować Teofila wśród naszych znajomych,a bannerek by sie przydał.

» Sob paź 13, 2007 22:20

Wydaje mi się że potrzebny byłby dobry ortopeda. Może w tytule dac taka prośbę. Koniecznie banerek i ogłoszenie na allegro

» Nie paź 14, 2007 6:21

Może poprosić o przeniesienie wątku na Koty?
Tam może więcej osób wypatrzy kotka, może znajdą się osoby, które zetknęły się z takim przypadkiem...
W sprawie banerka zaraz napiszę w wątku banerkowym...

» Nie paź 14, 2007 10:41

Sprawa bannera:
Tak-tak, czytałam o północy ten wątek. Już się nastawiłam na zrobienie bannerka ale było za mało informacji, szczególnie na temat czego szukamy "leczenia, domu, zbieramy fundusze (?)".To ważne aby banner był jednoznaczny i nie doprowadził do nieporozumień. W miarę rozwoju sytuacji mogę go "automatem" podmieniać wszystkim na nowe wersje

To co na początek? Proszę o PW w tej sprawie.

» Nie paź 14, 2007 10:51

Pomyślałem że chyba jednak lepiej,dla niego by był Antoni,może jego imiennik(niejaki Święty),weźmie go pod swą "wirtualną "opiekę i załatwi coś u Szefa. :wink:

» Nie paź 14, 2007 12:33

Bosh jaki bidulek

Oby znalazł cudowny domek :ok:

!!!

» Nie paź 14, 2007 13:42

dzisiaj dzwonila w sprawie adopcji wetka z Zabrza!! kociak bylby pod stalym nadzorem specjalisty - domek jak marzenie !!trzymajcie kciuki, zeby wsztko sie udalo..

A ja bylam dzisiaj w Schronisku i przytaszczylam do domu kolejna biede.. ok. 2 m-czny bury kocurek z amputowana przednia lapka..

» Nie paź 14, 2007 13:44

TangaT pisze:dzisiaj dzwonila w sprawie adopcji wetka z Zabrza!! kociak bylby pod stalym nadzorem specjalisty - domek jak marzenie !!trzymajcie kciuki, zeby wsztko sie udalo..

A ja bylam dzisiaj w Schronisku i przytaszczylam do domu kolejna biede.. ok. 2 m-czny bury kocurek z amputowana przednia lapka..

Trzymam kciuki za domek dla kociaka
:ok:

Dla bezłapka również
:ok:

» Nie paź 14, 2007 13:47

CoToMa pisze:
TangaT pisze:dzisiaj dzwonila w sprawie adopcji wetka z Zabrza!! kociak bylby pod stalym nadzorem specjalisty - domek jak marzenie !!trzymajcie kciuki, zeby wsztko sie udalo..

A ja bylam dzisiaj w Schronisku i przytaszczylam do domu kolejna biede.. ok. 2 m-czny bury kocurek z amputowana przednia lapka..

Trzymam kciuki za domek dla kociaka

Dla bezłapka również