



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AniHili pisze:Witajcie dobre istotyJa dziś znów na łowy... 4 małe pingwinki w mało przyjaznym do łapania otoczeniu. Brak klatki-łapki zaczyna wkurzać. No bo co? Rękami trzeba brać
A ja nie boje się pazurów (rękawice spawalnicze) ale jestem dla nich zbyt wolna
No nic...tuńczyk w garść i Białystok idzie na wojnę!
MaryLux pisze:AniHili, to Ty żyjesz? Myślałam, że już zlodowaciałaś na tym Twoim biegunie zimna...
Ayane pisze:Jedyne rozsądne rozwiązanie moim zdaniem to znalezienie domów tymczasowych z opiekunami, którzy mają doświadczenie w oswajaniu dziczków.
Tylko, gdyby to było takie proste...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MruczkiRządzą i 109 gości