Czarny persik Kufelek ma dom:)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 07, 2007 14:27

kciuki są :ok: :ok: :ok:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 08, 2007 16:30

:)
:ok: :ok: :ok: :ok::ok: :ok::ok: :ok::ok: :ok::ok: :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 10, 2007 22:47

Kufelek ma się dobrze :D siedzi na walizkach :wink: , bo jak dobrze pójdzie to w piątek pojedzie do nowego domku.

Ja pomału się z nim żegnam i już mi smutno. Bardzo się do niego przywiązałam...

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 12, 2007 10:41

Persik jedzie już do domku. Za dwie godziny będzie już na miejscu. Podróż znosi ponoć bardzo dobrze :D

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 12, 2007 10:54

To trzymam kciuki za podróż i spokojne dokocenie.. :ok:
gayae napisz, jak kicio już dojedzie..

Sylwk@, to może poszukać jakiegoś puchatka dla Ciebie? :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 12, 2007 11:08

TŻ mi przekazał, że kocurek jest piękny, grzeczny i w kontenerku zachowywał się bardzo spokojnie :D
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 12, 2007 11:11

Jako persi laik opisał mi go tak: "taki sam jak Vader (nasz tymczasowy niebieski pers), tylko czarny" :lol:
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 12, 2007 11:12

kotalizator pisze:TŻ mi przekazał, że kocurek jest piękny, grzeczny i w kontenerku zachowywał się bardzo spokojnie :D


No.. i to taaki transport.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 12, 2007 11:15

Uściślając - TŻ zapewnił transport gayae i kocurkowi tylko na dość krótkiej trasie.
ObrazekObrazek

kotalizator

 
Posty: 1761
Od: Wto lut 27, 2007 14:33
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 12, 2007 13:01

jesteśmy
fanfary i :balony:
jest przepiękny,całą podróż zniósł bardzo spokojnie,właśnie wylazł z transporterka i na nas syczy :D
czarne cudo z pomarańczowymi oczyskami wielkimi i bardzo płaską buziulką
chodzi delikatnie po małym pokoju i obwąchuje kąty,moje stadko jeszcze chyba się nie do końca zorientowało że jest nas więcej


Bardzo,bardzo dziękuję TŻ kotalizatora za transport okołoszczeciński i p.Robertowi(też kociarz) który wiózł Kufelka z Gdyni
i oczywiście Sylwii która troskliwie opiekowała się Kufelkiem jako DT
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt paź 12, 2007 13:12

nie jest za bardzo zestresowany,bo zjadł całą miseczkę gourmeta paszteciku i właśnie rąbie jeszcze chrupki :D
syczy i straszy nas ,ale damy mu na razie zapoznac się z kątami-ma do dyspozycji mały pokój-i wtedy podejmiemy próbę pogłaskania
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt paź 12, 2007 13:54

pierwsze fotki z nowego domu
Obrazek
Obrazek
pojadł popił,nasikał do kuwety a teraz leży pod półką i oczy mu się zamykają
chyba zmęczony i za dużo wrażeń, na jeden dzień :wink:
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Pt paź 12, 2007 14:36

Ojej mój Kufelek kochany..:love: :D ( ostatni raz pozwolę sobie tak napisać, bo jeszcze do mnie nie dochodzi, że on już nie mój :wink: ) Z jednej strony się cieszę, a z drugiej jest mi smutno. Już zaczynam tęsknić!
Wiem, ,ze ma wspaniały domek, kochany i bezpieczny.
Grażyna, bardzo Ci dziękuję!!!!
Cieszę, że podróż odbyła się bez problemów i persik tak dzielnie ją zniósł. To naprawdę kochane kocisko, tylko potrzebuje trochę czasu, żeby się zaaklimatyzować. Na mnie na początku też syczał :lol:
Mam nadzieję, że nie będzie to długo trwało, za co trzymam mocno kciuki!
I pomyśleć, że jego poprzedni właściciel chciał go uśpić :evil:

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 12, 2007 14:43

aamms pisze:Sylwk@, to może poszukać jakiegoś puchatka dla Ciebie? :twisted:


:lol: :lol: :lol:

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 12, 2007 15:47

urobek(ten grubszy) wylądował w kuwecie
otworzyłam mu drzwi-jest tak bezstresowy,że każdemu życzę
koty kompletnie ignoruje-jak któryś na niego warczy to nieznacznie zmienia kierunek w jakim podąża i idzie dalej z miną pt.nic nie widziałem nic nie słyszałem
na mnie i dzieciaki konsekwentnie syczy
zwiedził całe mieszkanie,posiedział na oknie,poleżał na kocyku Kilusia na półce,dojadł jeszcze 8O i położył w namiocie RC
kociaste zaintrygowane,chodzą po jego śladach i zawzięcie węszą-coś im nie pasuje
zachowuje się jak rezydent a inaczej pachnie
będzie dobrze
Obrazek

gayae

 
Posty: 996
Od: Sob sty 13, 2007 15:10
Lokalizacja: Świnoujście

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości