S.KATOWICE-III-zapraszamy do nowego watku-100 strona

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 12, 2007 11:19

Dziunia jeśli byłabyś u weta to proszę zapytaj o wszystko
jak długo jest ten stan krytyczny
jak długo trzeba podawać leki
jak długo te saszetki
i jaki może być w przybliżeniu koszt całości
muszę wiedzieć co mówić domkowi

jak już wyciągnęliśmy kociaka z łap śmierci to teraz musimy zrobić wszystko aby miał godne życie
mam odłożone 100 zl na tego kotka ale widzę ze to na nic nie starczy
ani na leczenie a tym bardziej na hotelik

tysiąc myśli i zupełnie nie wiem co zrobić :?
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 11:51

Będę dzisiaj z Rudym u weta i postaram się o wszystko wypytać.

A jeśli chodzi o zdrowie kociaka: kondycyjnie wydaje mi się, że jest nie najgorzej bo i chodzi z ogonkiem do góry, i skubnął trochę gotowanego z ryżem kurczaka, futerko stara się utrzymać w czystości. Biegunka też jakby trochę się uspokoiła. Znalazłam na podłodze żywe robale -Rudy musi mieć niezłe bagno w brzuszku skoro same uciekają... Tak bardzo chciałabym, żeby najgorsze było już za nim.

Dziunia_40

 
Posty: 40
Od: Pon paź 08, 2007 14:31

Post » Pt paź 12, 2007 12:13

Dziuniu_40 - bo ja uparcie myslę, co z nim zrobic od tego poniedziałku i juz głowa mi pęka, bo bardzo mi zalezy na tym,zeby on dodatkowo na tych wszystkich przerzucaniach nie ucierpiał.
Ja wiem,ze Ty myslałas, ze bierzesz zdrowego kotka na tydzien,a wyszło-jak wyszło :(

zupełnie nie ma mozliwosci,zeby on u Ciebie jeszcze troszke nie posiedział? do znalezienia naprawde dobrego domu?

Wiem,ze masz wymianę okien- i naprawde zrozumiem ,jak powiesz,ze nie :wink:
Ale dobrze sie nim naprawde opiekujesz :king: - musiałam spytac chociaz :oops:

Jesli natomiast koniecznie muimy go gdzies wziąc-to wez od weterynarza rozpiske tego jak on jest leczony-bo nie wiadom jeszcze gdzie trafi i gdzie bedzie leczony dalej

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 12:14

zapytaj jeszcze czy to faktycznie pp :?:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 12:38

Byłam dzisiaj w lecznicy ze swoimi kotami i rozmawiałam z wetką, któa leczy rudaska.
Nie moze na 100% powiedziec, ze to panleukopenia, ale nie moze tez tego wykluczyc.
Stan kociaka nie jest tragiczny, ale niestety biegunka ciągle sie utrzymuje.
Na pewno bedzie wymagał jeszcze leczenia.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt paź 12, 2007 12:54

zeby sprawdzic czy to pp-mozna zrobic

-test na parwo-50 zł -jesli wyjdzie pozytywny to kot na pewno ma pp. ,jesli negatywny - to nie ma pewnoisci,ze nie ma.

-badanie krwi- jak juz pobierac to na całą krew z biochemią raczej -czyli 40 zł , no chyba ,ze sama morfologie- poziom leukocytów wiele powie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 12:58

tylko chyba wyniki krwi w trakcie leczenia sa przekłamane :?:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 13:03

A z tego co ja wiem, to badania na PP nie są wiarygodne
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 12, 2007 13:17

iwona_35 pisze:A z tego co ja wiem, to badania na PP nie są wiarygodne

jesli wyjda pozytywne to sa wiarygodne.
Niewiarygodny jest negatywny wynik

chyba :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 13:22

Mała1 pisze:
iwona_35 pisze:A z tego co ja wiem, to badania na PP nie są wiarygodne

jesli wyjda pozytywne to sa wiarygodne.
Niewiarygodny jest negatywny wynik

chyba :wink:



dokładnie
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt paź 12, 2007 17:09

Jesteśmy po wizycie. Dzisiaj zapłaciłam 20zł- jesteśmy naprawdę ulgowo traktowani :) Nie wiem czy mam wypisać co mały dostał - ja z tego niewiele rozumiem :?

Niestety kituś nadal ma biegunkę i to z krwią... Ale sam je, robi siku, upomina się o głaskanie. Intensywnego leczenia, z podawaniem kroplówki, będzie jeszcze wymagał do wtorku. Później nie musi brać żadnych leków a karmić go można niekoniecznie saszetkami. Wystarczy, że to jedzenie będzie, przynajmniej w początkowym okresie, lekkostrawne i łatwo przyswajalne.

Wiem, że kociak nie ma za bardzo gdzie się podziać, ale nie wszystko ode mnie zależy. Spróbuję pokombinować żeby został jeszcze trochę, lecz niczego nie obiecuję

Dziunia_40

 
Posty: 40
Od: Pon paź 08, 2007 14:31

Post » Pt paź 12, 2007 17:43

Dziunia_40 pisze:Jesteśmy po wizycie. Dzisiaj zapłaciłam 20zł- jesteśmy naprawdę ulgowo traktowani :) Nie wiem czy mam wypisać co mały dostał - ja z tego niewiele rozumiem :?

Niestety kituś nadal ma biegunkę i to z krwią... Ale sam je, robi siku, upomina się o głaskanie. Intensywnego leczenia, z podawaniem kroplówki, będzie jeszcze wymagał do wtorku. Później nie musi brać żadnych leków a karmić go można niekoniecznie saszetkami. Wystarczy, że to jedzenie będzie, przynajmniej w początkowym okresie, lekkostrawne i łatwo przyswajalne.

Wiem, że kociak nie ma za bardzo gdzie się podziać, ale nie wszystko ode mnie zależy. Spróbuję pokombinować żeby został jeszcze trochę, lecz niczego nie obiecuję

Dziunia_40 - ja wiem,ze nie spodziewałas sie takiego obrotu sprawy.
I my cały czas tez usilnie o nim myslimy i cały czas szukamy.
intensywnie szukamy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 12, 2007 18:07

Dziuniu_40 -zwolmiło sie miejsce w szpitaliku po naszym brytku.
mozemy tam umiescic Rudego.
Chociaz u Ciebie mu tak dobrze :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 13, 2007 8:39

Dzisiaj Rudy jest w trochę gorszej formie. Nie chce jeść, mniej interesuje się otoczeniem - chyba te biegunki tak go osłabiły :cry: Podaję mu po trochu convalescenta w proszku, teraz wymieszam go z siemieniem - może to go trochę wzmocni...

Jutro się określę, czy Rudy będzie mógł u mnie jeszcze zostać.

Dziunia_40

 
Posty: 40
Od: Pon paź 08, 2007 14:31

Post » Sob paź 13, 2007 12:26

Rudasku -trzymaj sie
bardzo sie o niego martwię

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 126 gości