Mrusia uratowana - odeszła ['] :(:(:(

[dakota]

a w ogóle to ja nie wiem czego się tak cieszycie

mialo być tak pięknie : kicia na tymczasie znajduje domek,
potem następna i następna

a tak, tymczas się zmył


ale Mrusia jest kochana

z punktu widzenia Mrusi JEST pięknie

[redaf]

a w ogóle to ja nie wiem czego się tak cieszycie

Die beste Freude ist die Schadenfreude!
Niech jeszcze Misia od Ayane do kompletu dobiorą bo też czarny i bez usza

P.S. Hy hy

[Bungo]

Niby racja....
Ale w końcu - gdyby tylko tymczasy były - to nie byłoby stałych domków

[berni]

a w ogóle to ja nie wiem czego się tak cieszycie

mialo być tak pięknie : kicia na tymczasie znajduje domek,
potem następna i następna

a tak, tymczas się zmył


ale Mrusia jest kochana

z punktu widzenia Mrusi JEST pięknie

ja sie obawiam bana na forumowe spotkania krakowskich kociarzy zdaje się że zakociłam im awaryjny DT


ale i tak sie cieszę jak szalona


a zdrojowe koty mają szczęscie ostatnio.. Wibrysio tez ma domek, przeprowadza się w czwartek

[progect]

Koronne argumenty za:

śpi z nami, siedzi u nas w pokoju cały dzień
i czeka aż wrócimy

[progect]

to za domek Wibryska

[carmella]

chociaż wiem jak to jest jak traci się dom tymczasowy ( berni wybacz )

[jola.goc]

Mrusia - szczęściara do potęgi. A ja za jej sprawą - i jeszcze Wibryska - też się tak dziś czuję

Progect, pozdrów ode mnie i ucałuj swoje dziecka, wnuczkę, i siebie też!

---

[jola.goc]

trzy czarne koty i jedna krówka
to chyba ciut za duzo tego czarnego

E tam. Dzięki temu człowiek wyrabia sobie spostrzegawczość i umiejętność odróżniania szczegółu.
Wiem coś o tym, bo też mam w domu trzy czarne
A poza domem jeszcze osiem

---

[berni]

hm...

domek Mrusie adoptował po czym nastała cisza
zero wiadomosci
nikt nie wie co u Mrusi
porwali i nawet pól zdjęciem sie nie podzielą

trzeba by domek skontrolować

[kasia1311]

kontrola...

[mahob]

Mrusia ma dom Super

[progect]

hm...

domek Mrusie adoptował po czym nastała cisza
zero wiadomosci
nikt nie wie co u Mrusi
porwali i nawet pól zdjęciem sie nie podzielą

trzeba by domek skontrolować

W sobotę po spotkaniu

Mrusia mrusiowato spędza czas
Jak jej człowieków w domu nie ma to śpi na łóżku i czeka
a jak człowieki wrócą to Mrusia najpierw na leżąco ugniata łapeczkami i mrusia a potem mrusia pod nogami, na kolankach i znow w łóżku


Rzadko u nich bywam ale wczoraj Mrusię odwiedziłam, przywitała mnie głośnym mrauuuuuuuu i mruczeniem. Brzusio już zaczyna ładnie zarastać, w przyszłym tygodniu wybierzemy się na szczepienie.
Tylko sierść jeszcze niezbyt ładna - matowa i szorstka.
Mrusia dostała teraz RC Hair & Skin, zobaczymy jakie będą efekty.

[carmella]

Mrusiowa Mrusia

[progect]

Dzisiaj z okazji wyborów Mrusia została zaszczepiona.

Bardzo jej się nie podobało wsadzanie w kocią torbę, w tramwaju głośno protestowała i okropnie się wiercila. U wetki natomiast była grzeczniutka, dała się wygłaskać, mruczała, zastrzyku nawet nie poczuła a do obcinania pazurków łapeczki sama wyciągala
W drodze powrotnej już była spokojna, ale w domu początkowo schowała się pod łóżko, dopiero po jakimś czasie przeniosła się w gorne rejony

Fotki będą później, bo aparat został w kuchni a aktualnie na kolanach zaległa mi Kicia, więc ciocie muszą poczekać aż panienka zdecyduje się wstać