Olinek ['], Drops, Kimisia i inni fotki str. 101

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 17, 2007 21:22

Co u Brygady slychac?

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro paź 10, 2007 9:39

Nie pisaliśmy długo, bo dobrze było.
Chłopaki (i jedna dziewczyna) głównie rozrabiały, spały i się obżerały. Zdrowe i zadowolone z życia (mam nadzieję...)

Jakieś cztery tygodnie temu Olinek zaczął czuć się gorzej, podejrzanie dużo spał, jadł mało, tylko swoje ulubione rzeczy, miał temperaturę. W miedzyczasie byliśmy oczywiście u weta, dostał antybiotyk na infekcję (w zasadzie niewiadomego pochodzenia). Nie pomogło. Wyniki badań krwi Olinka zrobione w piątek okazały się FIP-owe, dr Ewa tylko potwierdziła.
Jeszcze przedwczoraj, wczoraj się pocieszaliśmy, bo czuł się dobrze i coś tam jadł. Wierzyliśmy w cud.
Od dzisiejszego ranka nie mam już wątpliwości - zbiera się płyn.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2007 9:45

pisiokot pisze:Nie pisaliśmy długo, bo dobrze było.
Chłopaki (i jedna dziewczyna) głównie rozrabiały, spały i się obżerały. Zdrowe i zadowolone z życia (mam nadzieję...)

Jakieś cztery tygodnie temu Olinek zaczął czuć się gorzej, podejrzanie dużo spał, jadł mało, tylko swoje ulubione rzeczy, miał temperaturę. W miedzyczasie byliśmy oczywiście u weta, dostał antybiotyk na infekcję (w zasadzie niewiadomego pochodzenia). Nie pomogło. Wyniki badań krwi Olinka zrobione w piątek okazały się FIP-owe, dr Ewa tylko potwierdziła.
Jeszcze przedwczoraj, wczoraj się pocieszaliśmy, bo czuł się dobrze i coś tam jadł. Wierzyliśmy w cud.
Od dzisiejszego ranka nie mam już wątpliwości - zbiera się płyn.



Bardzo, bardzo mi przykro. Nie wiem,co napisać, żeby nie zabrzmiało banalnie. Pamiętam, jak bardzo upragnionym kotem był dla Ciebie Olinek.
Na szczęście on nie wie, jak bardzo jest chory. Ma swoich własnych Dużych i swoje własne głaski. To jest najważniejsze.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro paź 10, 2007 9:49

Aniu, Kochanie, tak strasznie mi przykro...
Nie wiem co napisać. Jestem przy Tobie.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro paź 10, 2007 9:52

Dziekuję Aneta

Olinek to taki kochany kot - łagodny, słodki, nie ma w nim cienia agresji. Dropsik od początku uwielbiał się z nim bawić, ganiały się, rozrabiały. Nawet jak Dropsio przesadzał w tych zabawach Olinek nigdy nie odpłacił mu pięknym za nadobne. W innych kotach wywołuje wręcz opiekuncze uczucia, zawsze był takim domowym pieszczochem, wylizywanym czule przez pozostałe.
Nawet nie będę miała go gdzie pochować :cry: Pod blokiem leży Pisio i Franek, nie ma za bardzo miejsca
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2007 10:06

pisiokot pisze:Dziekuję Aneta

Olinek to taki kochany kot - łagodny, słodki, nie ma w nim cienia agresji. Dropsik od początku uwielbiał się z nim bawić, ganiały się, rozrabiały. Nawet jak Dropsio przesadzał w tych zabawach Olinek nigdy nie odpłacił mu pięknym za nadobne. W innych kotach wywołuje wręcz opiekuncze uczucia, zawsze był takim domowym pieszczochem, wylizywanym czule przez pozostałe.
Nawet nie będę miała go gdzie pochować :cry: Pod blokiem leży Pisio i Franek, nie ma za bardzo miejsca



Aniu,
ja wiem, że łatwo jest mi się mądrzyć i dawać dobre rady. Sama wiem, ile one są warte, gdy boli...
ale pamiętaj, że od kilku miesięcy Olinek jest szczęśliwym kotem. Wciąż. I w tym szczęściu odejdzie za TM. A przecież wzięłaś go dlaNiego, nie dla siebie. To wyłącznie jego dobrem się kierowałaś. Czy jest na świecie jeszcze coś,co Olinek mógłby dostać? Czy jest coś, czego mu zabrakło? Wiesz, że nie.
Wiem, że boli... I wiem, jak ten ból smakuje. Ale najważniejszy jest ON, a kociak jest szczęśliwy. O reszcie zapomnij.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro paź 10, 2007 11:03

Olinek i Dyzio

Obrazek Obrazek

Olinek, Dyzio i Dropsik

Obrazek

Olinek i Rudzio

Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2007 11:11

Aniu :( wciąż miałam nadzieję, że te wyniki to nie do końca adekwatne były :(

Femka ma rację, Olinek jest szczęśliwym kotem, być moze choroba nie będzie postępować szybko, być może jeszcze wiele szczęśliwych dni przed nim... przed Wami... teraz tylko miłość i wiara zostaje, jakkolwiek banalnie by to brzmiało...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2007 11:19

pisiokot pisze:Od dzisiejszego ranka nie mam już wątpliwości - zbiera się płyn.

Anuś, nie ma słów którymi można kogoś pocieszyć w takiej chwili. Bo ból jest taki i bezsilność i nic go nie łagodzi. To niesprawiedliwe, potwornie niesprawiedliwe :(
Aniu, żyjcie chwilą. Spędzajcie razem jak najwięcej czasu, rób zdjęcia, nakręć filmiki. Żeby zatrzymać na dłużej, na zawsze te chwile, które chcesz zapamiętać.
Przytulam...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro paź 10, 2007 11:34

Aniu slowa teraz niewiele pomoga... ale doskonale wiem co teraz czujesz :(
Tak bardzo wierzylam ze wyniki to nie to....
Cieszcie sie chwila, kazda....

Jak cos zawsze jestem....
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2007 12:49

Aniu, tak bardzo nie chciałam w to uwierzyć...
Przytulam mocno, Olinek jeszcze jest cieszcie się każdym dniem.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro paź 10, 2007 13:07

Aniu, najgorsze w tym wszystkim jest to, ze teraz możecie już tylko być. Dla niego... Tak bardzo chciałam, by było to coś innego, cos co daje nadzieję...
Chwytajcie każdy dzień, każda chwilę, bądźcie, wiem, ze to wszystko cholernie trudne.
Wierzę, ze każdy z nas musi przeżyć wszytsko na tej ziemi zanim pójdzie dalej, ból, cierpienie, ale też miłośc, radość... Wiem też, że boli tylko tych, którzy zostają.
Przytulam Aniu i jestem, gdybyście potrzebowali.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2007 13:30

Na razie staram się o tym nie myśleć, ale...
Olinek będzie miał miejsce na działce mojej koleżanki, wybierzemy mu najładniejszy kącik.
to głupie, ale jest mi lżej, bo zamartwiałam się gdzie go pochowam

Teraz już nie muszę o tym nie myśleć, mogę poświęcić czas i myśli Olinkowi.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2007 13:52

To nie jest głupie, Aniu. Ja dla Kaszmira też wybrałam miejsce dużo wcześniej, choć do końca miałam nadzieję, że jednak nam się uda :(
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon paź 15, 2007 16:08

Aniu, co u Was? Jak się czuje Olinek?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wix101 i 218 gości