S.KATOWICE-III-zapraszamy do nowego watku-100 strona

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 09, 2007 14:11

Jest już bezpieczny :D Właśnie wskoczył sobie na kanapę i się położył. Jak na razie nie widać po nim choroby - nie wiem czy jechać z nim do weta. Może jednak dać mu mimo wszystko coś na wzmocnienie odporności ?

Kociak jest naprawdę piękny :1luvu:

Dziunia_40

 
Posty: 40
Od: Pon paź 08, 2007 14:31

Post » Wto paź 09, 2007 14:14

Dziewuszki - dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa ale to przecież jest takie proste - łączy nas jedno - miłośc do futrzaków. Do mnie kiedyś w sromotną zimę przyniesiono gołąbka zmarzniętego na kość. Dzieciaki prosiły, niech go pani ratuje bo weterynarz nas wygnał z lecznicy. Dałam biedaka na kocyk przy kominku, napoiłam woda ale niestety po 55 minutach wyzionął ducha. Oczywiście płakałam z żalu za nim i z wściekłości, że człek jest taki bezsilny wobec okrutnej natury. Nie zawsze miłość leczy ale moim zdaniem w wielu przypadkach - tak. Wtedy mi się nie udało ale wiele razy miałam przypadki, że się udało..... . Mam nadzieję, że moja córa zrealizuje swoje marzenie i będzie weterynarzem a wtedy macie gratis wszystko, bo z niej rośnie mały doktor Judym. Oby tylko zarobiła na chleb, a jak nie to ja jej z emerytury kupie bochenek i kawałek kiełbaski. Pozdrowienia od szelmy zwanej Netoperek - ta to dopiero daje czadu. Aż serce rośnie jak patrzę na nią, jaka jest wesoła, ogonisko do góry i dawaj po mięcho do psów, a one się odsuwają, bo oczywiście moje pieski są bardzo dżentelmeńskie. Znudziło Wam się już czytanie? To kończę
Książki, koty i jasnowłose dziewczynki są najlepszą ozdobą pokoju (fr.)

dankamik

 
Posty: 66
Od: Pt wrz 28, 2007 8:07
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto paź 09, 2007 14:19

dziunia- :D :D :D -jestes wielka :D :D

jesli mogłabys to skocz znim do weta.
Powiedz ,ze w schronisku chyba jest panleukopenia i zeby dał mu cos na podniesienie odpornosci-cos dobrego.
Proszę.
Jesli miał kontakt z ta choroba to lepiej chuchac na zimne.
Ostatnio edytowano Wto paź 09, 2007 14:22 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 09, 2007 14:21

dankamik- a Ty jestes wielka :1luvu:
i bardzo sie ciesze ,ze jestes z nami :D -taki ,,nabytek,, to skarb :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 09, 2007 14:24

ja bym mu dała jakoms bombe odpornościową i lakcid zapobiegawczo :wink: chyba jest dobry na biegunki i ma duzo dobrych bakteri .....może wzmocnienie go teraz pomoze mu nie złapać tego czegos wrednego :twisted:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto paź 09, 2007 14:33

Dziunia, kiedy to zrobiłaś? jesteś bardzo szybka i niesamowita.
Ko_da ma rację, scanemunne możesz mu podać i bacznie go obserwować



dankamik, a ty to tak jak napisała Mała jestes wspaniałym nabytkiem :D ,
Netoperek jest cudny, muszę do ciebie podjechać i zobaczyć jak dziewczyna daje ci popalić.

Cos mi się wydaje że trase Katowice-Miikołów i dojazd do Ciebie będe znać na pamięć.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 14:34

Znacie jakiegoś dobrego weta w Sosnowcu lub w bliskiej okolicy, do którego mogłabym pojechać z kociakiem?

Dziunia_40

 
Posty: 40
Od: Pon paź 08, 2007 14:31

Post » Wto paź 09, 2007 14:37

Dziunia_40 pisze:Jest już bezpieczny :D Właśnie wskoczył sobie na kanapę i się położył. Jak na razie nie widać po nim choroby - nie wiem czy jechać z nim do weta. Może jednak dać mu mimo wszystko coś na wzmocnienie odporności ?

Kociak jest naprawdę piękny :1luvu:


Ufff
mozna mu dac scanomune i faktycznie pokazac wetowi.
Gdyby pojawiły sie jakiekolwiek objawy panleukopeni daj znac.
Mam w domu cykloferon, wtedy trzeba będzie mu błyskawicznie podac.
Na priva podam swój nr telefonu.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto paź 09, 2007 14:37

Dziunia_40 pisze:Znacie jakiegoś dobrego weta w Sosnowcu lub w bliskiej okolicy, do którego mogłabym pojechać z kociakiem?


Terenia jest ze Sosnowca i julita, może coś poradzą :roll:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 14:38

Skontaktuj sie z forumową Emiśką w tej sprawie.
Ona na pewno Cie pokieruje - widzę że była przed chwila na forum :wink:

Julita W.

 
Posty: 80
Od: Wto lip 24, 2007 11:22
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 09, 2007 14:40

Dziunia_40 pisze:Znacie jakiegoś dobrego weta w Sosnowcu lub w bliskiej okolicy, do którego mogłabym pojechać z kociakiem?


W Dabrowie na Kosmonautów jest fajna wetka Magda (zapomniałam nazwiska :oops: ).
najlepiej dzwonic i umawiac sie z nią.
jak powiesz, ze ze schroniska to potraktuje Cie ulgowo :wink:
nr do lecznicy 2602821
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto paź 09, 2007 15:03

Dzwoniłam na Kosmonautów - za chwilę jadę tam z kociakiem.

A Rudasek przed chwilką wbijał pazurki w róg kanapy :lol:

Trochę mnie martwi, że nie chce pić wody ( dać mu mleka ?), ani nie chce jeść. Może u weta kupię coś co będzie mu smakować.

Dziunia_40

 
Posty: 40
Od: Pon paź 08, 2007 14:31

Post » Wto paź 09, 2007 15:36

trzymam kciuki za kotka i za Was .....ja mam taką małą nie wiem sugestie............żeby nie pozwalac kotkowi chodzić czy siadać gdzieś w lecznicy , wiadomo nie każdy koty szczepi a jeśli on faktycznie może przenieść p nawet jeśli sam nie zachoruje to uważam że dobrze jest starac sie ochronić pozostałych pacjentów przed taką wredną ewentualnością :roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto paź 09, 2007 16:25

Dziunia_40 pisze:Dzwoniłam na Kosmonautów - za chwilę jadę tam z kociakiem.

A Rudasek przed chwilką wbijał pazurki w róg kanapy :lol:

Trochę mnie martwi, że nie chce pić wody ( dać mu mleka ?), ani nie chce jeść. Może u weta kupię coś co będzie mu smakować.


przeczytałam na innym wątku o Maciusiu i PP
może na wszelki wypadek zaszczepić kociaka tak jak radzi Jana

Dziunia bardzo Ci dziękuję za uratowanie kociaka :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 09, 2007 17:13

mam nadzieje,ze trafisz na ta wetke ,która polecała tangerine-nie wszyscy tam sa tacy fajni a szczepienie oczywiscie jest dobrym pomysłem, jesli kotek jest teraz zdrowy. Zresztą niech wet zadecyduje

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 186 gości