własnie zadzwoniła Pani że zdecydowali się na 100%, wczoraj byli z odwiedzinami w lecznicy. Porozmawiali z wetami i zaraz po wyciągnieciu szwów Kotka trafi prosto do domu razem z przybranym dzieckiem. maluszek tylko do czasu aż sie usamodzielni a potem bedzie szukał domku
Trzej muszkieterowie żyją i mają się dobrze!
Melinowały się w kuchbi i łązience, zgarnęłam, wymiziałąm i wsadziłąm na noc do klatki... smacznie spały, ale wyspały się szybciej niż rezydenci...
Jedzą, piją... kuwetkują... i brykają...
o kociaki prosze mi się ładnie zaprezentować
ładnie mruczeć
dać zaglądnąć do uszek, gardełka
żeby Ciocia Formica widziała jakie ładne koteczka Ciocia Halbina ma na przechowaniu
a nie jakieś karaluchy