Benni pisze:Dzięki Wam kochane kociaczki za szybką odpowiedź.
I - ufffff- ciężar z serca mi zdjęłyście, że tu na forum są osoby, które nie objadą mnie gdybym sie przyznała, że swoich kotów nie karmię wyłącznie karmami z gornej półki. Jak są pieniądze to robię zapasy, poza tym moja wetka wie jaka jest sytuacja i pamięta - zawsze mnie zawiadomi gdy coś jest ekstra. Jak nie ma - no to żywimy sie tym co jest, wyjadamy zapasy.
Mam ten sam problem - finansowy - 4 koty plus pies no i jeszcze my. jak jest tak jak teraz jest to jakoś idzie do przodu, choc nie bajkowo. Ale cierpnę na myśl, że np któreś z nas zachoruje - leczenie potrafi w sumie kosztować więcej niż samochód. I mam na myśli zarowno zwierzaki jak i ludzi. Doświadczyłam już tego i dziękuję - wolę nie powtarzać - jeszcze do tej pory splacam długi. A powinnam zbierać na sterylkę dwóch kotek.
Benni, jesteś bardzo odpowiedzialnbym domkiem a to jest wazniejsze niż najdroższe karmy świata. Hills nie zastąpi dobrej opieki.