Bonusiku [*] ... dziś mija rok ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 06, 2007 14:06

witamy ....dziś Bonik dostał jak narazie ostatnią kroplówke , wenflony nie wytrzymują długo żyłki Boniego są w stanie kiepskim już :roll: w tej chwili ranigast bedzie miał podawany w tabletkach ktore już wykupiłam , dostaliśmy też antybiotyk do podania na jutro bo moja poradnia w niedziele nie przyjmuje ,jakoś sobie myśle poradze z wkłóciem :roll: pozatym apetyt jest ogromny dalej .......wymioty ustały przynajmniej jak narazie , steryd działa mniej więcej do środy-czwartku i wtedy sie okaże co bedzie dalej ...jeśli sie wszystko wróci nie będziemy już kombinować tylko trzeba będzie otworzyć Bonusa :( i ta wizja mnie przeraza najbardziej :roll: chociaż ponoć operacja laparoskopowa wcale nie jest taka straszna .....pozatym kocurek wygląda kiepsko jeszcze , sierść ma nieładną sterczącą , policzki zapadnięte .....biedulek jest :( w przyszłym tygodniu powinien dostać advocata na robale musze podjechać w tym celu na Szczecińską i myśle zrobimy powtornie morfologie żeby zobaczyć stan eozynofili i hemoglobiny....dziś zrobiłam małemu dwie fotki po powrocie od weta , zobaczie jakie skłóte te jego łaputki już :?

Obrazek Obrazek

ale dodam do tego że jemu chyba wytracił sie stres wetowy przynajmniej u nas :lol: i wczoraj w czasie kroplówy wywalił brzucho do gory i miziania sie domagał włącznie z traktorkiem na całe gardło, a dziś poptarzał na nas, na wenflon, zwinoł sie ładnie i ucioł błogą drzemke jakby był w kurorcie a nie na wlewie :lol:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Sob paź 06, 2007 22:25

Natka trzymam kciuki za Bonusika wszystkie jakie mam trzymaj się cieplutko, a Bonusik to dzielny chłopak, a Ty dzielna dziewczynka :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 07, 2007 20:18

Natalko trzymam bardzo mocno kciuki za Bonusika,wieże w to że bedzie dobrze, że wszystko dobrze się skonczy.Bardzo jest mi go szkoda, straszny biedulek z niego, ale dobrze ze ma Ciebie.

dona20

 
Posty: 55
Od: Nie kwi 29, 2007 20:17

Post » Nie paź 07, 2007 22:11

trzymam kciuki aby to już był koniec sensacji :ok:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 08, 2007 13:51

dzięki za kciuki są bardzo potrzebne ...........po kilku dniach olbrzymiej zarłoczności Bonus nagle dzis zgubił gdzieś apetyt :? przyszłam wczesniej z pracy bo bałam sie że zaczeło sie na nowo............probował też zakopywac coś dziś w panelach w dużym pokoju..........je ale małe ilości ........rano na moj widok zwiewał w błyskwicznym tępie .......po pracy zaraz byłam z nim u weta.....narazie nie dzieje sie nic temperatura ok , antybiotyk wczoraj sie skonczył i zostaje nam narazie podawanie ranigastu......no i czekanie ....dni krytyczne środa-czwartek wtedy kończy działanie steryd...czasem sie zastanwiam czy ten strach i czekanie kiedykolwiek sie skończą :cry: znowu jestem przerazona tym jego zachowaniem....
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon paź 08, 2007 18:34

oj, biedny Bonio-mam nadzieję,ze apetyt wróci :(

wspólczuje tego ciągłego niepokoju

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon paź 08, 2007 22:20

narazie cisza, je może nie duzo co wczesniej ale je , zachowuje sie w miare normalnie poza zakopywaniem "czegoś w panelach" 8O , trzymcie kciuki prosze .....byle do piątku....
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon paź 08, 2007 22:55

kciuki cały czas trzymam :ok: :ok: :ok:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 09, 2007 7:39

Ja tez trzymam :ok: no tylko moze z nie tak wesola mina, bo to niewesoly czas. A Ptys od wczoraj tez ma krwotoczne zapalenie zoladka. Takie same objawy jak Bonus :(

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto paź 09, 2007 8:07

krwotoczne, zapalenie żołądka 8O , skąd sie to bierze, jest to możliwe,aby się zaraził od Bonusa..
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto paź 09, 2007 13:13

słuchajcie tak sie zastanwaiam .....jedną z sugesti doktor L. była inwazja pasożytów tęgoryjców konkretnie , tęgoryjce zaczepiają sie na ścianach jelit i układu pokarmowego podobnie jak pijawki , bo jakimś czasie emigrują dalej i wtedy sie odczepiają zostawiając ranki ........taka jest jedna z hipotez dlatego polecono mi go odrobaczyć konkretnbie Advocatem bo on najskuteczniej wybija te tęgoryjce ......może w schronie mamy z tym do czynienia własnie ....oba kotki są z tego samego miejsca zabrane.......gorzej jak ta hipoteza też jest mylna .....u nas bez zmian apetyt taki sobie , wymyślamy , kombinujemy , no i czekamy na rozwój sytuacji :roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto paź 09, 2007 15:29

doczytalam tylko poprzednia strone, wiec moze czegos nie wiem
czy on mial robione badanie krwi z profilem watrobowym? a USG?
ja bym przynajmniej USG przed laparoskopia chyba zrobila...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto paź 09, 2007 15:39

miał robiony profil wątrobowy, nerkowy i jest ok , miał RTG z kontarastem miał gastroskopie i mase innych badań ktore niestety na nic konkretnego nie wskazują , laparoskopowo ma byc sprawdzony żołądek i wykonany masaz jego i dwunastnicy tu głównie chodzi o ten masaz :roll:
morfologia z 2 października
WBC : 6.9 NORMA < 5,5-19,0>
RBC : 10,68 <6,50-10,00>
HGB : 24,4 < 8,0- 15,0>
HCT : 45,2 < 24,0-45,0>
MCV : 42 <39-55>
MCH : 22,9 < 13,0-17,0>
MCHC : 54,0 < 30,0 - 36,0 >
RDW : 15,3 <17,0-22,0>
MPV : 10,1 < 6,5-15,0>

WBC FLAGS : AG2 EOS (4,3) spadło od poprzedniego badania

generalnie wyniki pozatym że jest odwodniony nic nie pokazują :(

AST 22
ALT 25
BIAŁKO CAŁKOWITE 6,7
SÓD 151
POTAS 4,4
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Wto paź 09, 2007 16:25

ponieważ poprzychodziły pieniązki za bazarki chciałabym sie troche rozliczyć , dla przypomnienia dodam że pierwszy raz Bonus miał wymioty z krwią 3 lipca czego wtedy jeszcze nie opisywałam tak dokładnie, miał wtedy robiony RTG z kontarstemn był odkłączany , dostał leki przeciwkrwotoczne, przeciwwymiotne , przezciwzapalne , antybiotyk, karma dla alergików za całość zapłaciłam około 150 zł dokładnie nie pamiętam :oops:
1 chorował od 3 lipca
koszty leczenia około 150 zł

2 chorował od 22 sierpnia
koszty 145 zł
na leczenie otrzymałam pomoc w wysokości 111 zł

3 chorował od 13 wrzesień
koszty 250 zł
otrzymałam 95 zł


4. chorował od 1 października -ostatni atak
koszty na dzień dzisiejszy
80 zł morfologia + kroplówka +leki
40 zł kroplówka + cytologia + leki
25 zł 3 dni z kroplówką + antybiotyk + ranigast
20 zł karma dietetyczna
77 zł 2,5 kilogramowa karma
suma : 242 zł
otrzymałam
20 zł od Femki za licytacje kociej figurki
15 zł za aukcje dla Bonusa od Lucjaa
60 zł od pupi za 2 wygrane aukcje
100 zł wysłane przez pupi przekazane przez Iwona_35 :lol:
40 zł od karee za serduszko i figurke
20 zł od CoToMa za aukcje obrusika
razem otrzymałam do dziś
255 zł

ogolnie całość wygląda do dziś następująco
koszty leczenia
710 zł

pomoc finansowa ktorą otrzymałam
461 zł

Za wszelką pomoc finansową , kciukową , transportową i za to że ze mną tu jesteście Wszystkim bardzo dziękuje :1luvu: :balony: :1luvu: :king: :aniolek: :cat3:
Ostatnio edytowano Pon lis 12, 2007 21:13 przez ko_da1, łącznie edytowano 3 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Śro paź 10, 2007 16:53

jakby ktoś sie o nas martwił 8) to napisze tylko że mija nam pierwszy krytyczny dzień spokojnie zupełnie na szczeście :lol: zobaczymy co bedzie dalej ..jeśli do końca tygodnia nic złego sie nie pojawi to w przyszłym tygodoniu robimy badanie krwi i odrobaczamy advocatem, musze odrobaczyć całe moje kocie stadko :roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości