
Moderator: Estraven
Byłam oszołomiona 

Jest śliczna! I jak bardzo urosła. Jak ostatni raz ją widziałam to takie pozy drapakowe raczej nie były możliwe. Zojka wtedy z reguły chowała się w najdalszy kąt. Teraz będzie łatwiej po przeprowadzce, więcej otwartych przestrzeni sprawi, że szybciej się przyzwyczai o życia domowego i z ludźmi. Muszę Was kiedyś odwiedzić i zobaczyć ślicznotkę. Dwie pozostałe też, oczywiście.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości