ŁÓDZKIE ZARAZKI- Guzik we własnym domku:)))))))))))))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie paź 07, 2007 10:30

ja też

aania

 
Posty: 3275
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Nie paź 07, 2007 11:54

zosia&ziemowit pisze:
Femka pisze:o matko kochana, napisałam prawie epopeję. Czy ktoś doczytał do końca? :strach:
Ja :lol:



jesteś Zosiu bardzo dzielna, dziękuję :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 11:55

aania pisze:ja też



aania, też jesteś bardzo dzielna,dziękuję :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 12:53

I ja przeczytałam. To było bardzo mile czytanie :D .
Marcelibu
 

Post » Nie paź 07, 2007 12:56

Marcelibu pisze:I ja przeczytałam. To było bardzo mile czytanie :D .


dzięki Marcelibu, dzielna kobieto :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 15:43

Ja też przeczytałam :wink: I tak mi się nasunęło goopie pytanie - czy jesteś pewna, że chcesz je wyadoptować? 8)

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 07, 2007 18:42

Ikotipies pisze:Ja też przeczytałam :wink: I tak mi się nasunęło goopie pytanie - czy jesteś pewna, że chcesz je wyadoptować? 8)



odpowiem w sposób ostatnio bardzo popularny: nie chcę, ale muszę. Nie dam rady sama z 8 kotami. Nie wiem, czy zawsze bede w takiej sytuacji materialnej, żeby utrzymanie tylu kotów nie było dla mnie problemem.
Nie jestem w stanie 8 kotom zapewnić odpowiedniej ilości czasu, uwagi, pieszczot. Jestem sama. Cały dzień pracuję.

Twoje pytanie nie jest głupie. dziękuję, że tak uważnie czytasz moje posty :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 18:47

Nie jestem w stanie 8 kotom zapewnić odpowiedniej ilości czasu, uwagi, pieszczot. Jestem sama. Cały dzień pracuję.
[/quote]
Coś o tym wiem. To było pytanie z przymrużeniem oka :wink:

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 07, 2007 18:52

dzisiaj Mru pojechał do swojego domku, ma swoich własnych Dużych. To młode małżeństwo z synem.
Stracili poprzedniego kotka po chorobie. Kotka mieli zabranego z piwnicy. Oboje państwo bardzo sympatyczni, ale przede wszystkim świadomi obowiązków, zagrożeń itp. Natomiast na mnie i na Iwci zrobił ogromne wrażenie syn. Doszedł do Zarazków i zaczął je głaskać w sposób bardzo delikatny, uważając, żeby ich nie spłoszyć. Widac ogromną wrażliwość i znajomość kociej natury.
jeśli wszystko będzie dobrze, to będzie dla Mru idealny Domek. Trzymamy kciuki. Wymieniłam się z Państwem emailami i telefonami, zaraz przeslę link do tego wątku. Mam nadzieję, że zechcą się kiedyś tu zalogować i napisać o Zarazku. Pani obiecała przesłać mi fotki Mru z nowego domku.

Wiem: to powód do ogromnej radości. I cieszę się. Naprawdę. Tylko oczy mi się spociły. Jak wiecie, nigdy nie opiekowałam się takimi małymi kociakami. Bardzo od początku byłam przejęta. W sumie kociaki powierzyła mi Pani Doktor. Chciałam być dla nich jak najlepszym domkiem tymczasowym. I tak bardzo się starałam, że zapomniałam zachować dystans. Mru będzie miał cudowny domek i będzie w nim jedynakiem, co przy naturze Mru jest rozwiązaniem bardzo dobrym. Ale nic nie poradzę, że jest mi przykro.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 19:05

Ikotipies pisze:Nie jestem w stanie 8 kotom zapewnić odpowiedniej ilości czasu, uwagi, pieszczot. Jestem sama. Cały dzień pracuję.

Coś o tym wiem. To było pytanie z przymrużeniem oka :wink:[/quote]


nie skumałam przymrużenia :oops:
ale ja blondynka jestem :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 19:15

Femka nigdy nie udaje mi się zachowac dystansu ..no bo jak :roll:
gratuluje super domku :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 07, 2007 19:17

dorcia44 pisze:Femka nigdy nie udaje mi się zachowac dystansu ..no bo jak :roll:
gratuluje super domku :D


Dziękuję, Dorciu. Cieszę się, że Mru poszedł do takiego wyważonego, świadomego domku, który wziął kotka nie pod wpływem impulsu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 19:30

Bardzo się cieszę i życzę wszystkim forumowym kotom takich domków :)
A że oczy się pocą to inny fakt...

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 07, 2007 19:38

Ikotipies pisze:Bardzo się cieszę i życzę wszystkim forumowym kotom takich domków :)
A że oczy się pocą to inny fakt...


ja za Twoją adopcję też trzymam kciuki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie paź 07, 2007 19:52

Bardzo się cieszę, że Mru znalazł dobry domek. Taka jest kolej rzeczy...
Femciu, jesteś Kochana.
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości