Kotek-pająk

[_Gusia_]

Czy Wasze koty też tak łażą???

http://koty.rokcafe.pl/upload/DSC00112.JPG

[Estraven]

Catsnkit, wstaw proszę to zdjęcie gdzieś indziej, dostęp do tego albumu wymaga hasła...

[Kasia D.]

Agnieszka!
Huraaaa, nareszcie jestes!

[_Gusia_]

Catsnkit, wstaw proszę to zdjęcie gdzieś indziej, dostęp do tego albumu wymaga hasła...

Już dziala. Pozwolilam sobie zamiescic na Rokcafe, bo mam nowy komputer i zadnego oprogramowania do wysylki na serwer.

[Axel]

Czy Wasze koty też tak łażą???

http://koty.rokcafe.pl/upload/DSC00112.JPG

Po firance czasem mu się zdarza(rzadko)

[Estraven]

Świetne zdjęcie

[Macda]

[_Gusia_]

Mamy na balkonie gniazdo jaskółek i Myszkin wspina się po siatce, aby lepiej widzieć ptaszki!!
Czasami siedzi na tej siatce nawet 10 minut. co sprawia, że musieliśmy ją wzmocnić.

[graga]

dokładnie dzis zrobiłam Świrkowi całą serie na moskitierze
wstawię w poniedziałek. z tym, że moje zrobione są od drugiej strony więc widac jego głupawą minę i wypięty brzuszek

[Agni]

Super zdjęcie!

[Ella]

Drakula tak wisi często
Dla mnie to arabska tortura jest
Widzę, oczyma wyobraźni (zanim dopadnę i zedrę kotucha) jak mój futrzak ukochany
spada w nicość

[PumaIM]

Moja Mysza tak łaziła dopóki jej waga i siły pozwalały, raczej mówiłam, że jak jaszczurka: w górę, w dół i na ukos... Czasami nawet łepkiem do dołu. A wskakiwała z rozpędu, od razu tak na połowę wysokości okna.

[Oberhexe]

Heh, Hacker ostatnio się zebrał i skoczył na ścianę na balkonie, Matrixa widać chciał sobie urządzić. Miałam wizję, jak kot odpada od ściany wraz z tynkiem i kawałem styropianu, którym blok jest ocieplony. Byłoby wesoło, nie ma co
Na szczęście kocia dupka sama przeważyła i ponad 6 kilo lubego ciałka odpadło samo. Bez ściany

[agal]

Mamy na balkonie gniazdo jaskółek i Myszkin wspina się po siatce, aby lepiej widzieć ptaszki!!
Czasami siedzi na tej siatce nawet 10 minut. co sprawia, że musieliśmy ją wzmocnić.

Moje też tak robią, bo u nas nad oknami w takich dziurach wywietrznikowych też mieszkają jaskółki. I jak wlatują do tych swoich dziurek... Zdarzyło się juz parę razy, że Fryga wpadała domu z balkonu, sprawdzając, czy ta jaskółka aby do domu nie wleciała Ech, chyba muszę porobić zdjęcia mojego balkonu i okien. Jutro bedzie Aśka (moja siostrzenica) ze swoim cudownym aparatem cyfrowym, to porobimy wszystko.
A.

[Olivia]

Heh, Hacker ostatnio się zebrał i skoczył na ścianę na balkonie, Matrixa widać chciał sobie urządzić. Miałam wizję, jak kot odpada od ściany wraz z tynkiem i kawałem styropianu, którym blok jest ocieplony. Byłoby wesoło, nie ma co
Na szczęście kocia dupka sama przeważyła i ponad 6 kilo lubego ciałka odpadło samo. Bez ściany

a Oli się wspięła po ścianie na 180 cm w góre, zatłukła robaka i zlazła na dół po tynku. żałowałam, że aparat był schowany...