Kociaki z lasu- Misia szuka domku str. 99, Milo chory!

[Barbara Horz]

amyszka jak sobie jeszcze nie ściągłaś to masz stronkę : http://www.cosgan.de/smilie. Mam jeszcze jedne super, ale ich się w forum nie da wkleić, jak chcesz to na e-maila mogę Ci wstawić to sobie ściągniesz. Tam są też super kursory - ja obecnie mam takiego kota co się pojawia i znika. Kociaki szaleją i szukają go za monitorem . Spadam obiad gotować, bo na razie spokój, po rannych harcach to może mi się cos uda bez zbędnego towarzystwa w kuchni zrobić .

[grrr...]

Kociaki szaleją i szukają go za monitorem .

[amyszka]

amyszka jak sobie jeszcze nie ściągłaś to masz stronkę : http://www.cosgan.de/smilie. Mam jeszcze jedne super, ale ich się w forum nie da wkleić, jak chcesz to na e-maila mogę Ci wstawić to sobie ściągniesz. Tam są też super kursory - ja obecnie mam takiego kota co się pojawia i znika. Kociaki szaleją i szukają go za monitorem . Spadam obiad gotować, bo na razie spokój, po rannych harcach to może mi się cos uda bez zbędnego towarzystwa w kuchni zrobić .

Znalazłam już Basiu -w tym poście powyżej ode mnie już z nich korzystam

[wibryska]

do góry kociaczki !

[Barbara Horz]

amyszka jak sobie jeszcze nie ściągłaś to masz stronkę : http://www.cosgan.de/smilie. Mam jeszcze jedne super, ale ich się w forum nie da wkleić, jak chcesz to na e-maila mogę Ci wstawić to sobie ściągniesz. Tam są też super kursory - ja obecnie mam takiego kota co się pojawia i znika. Kociaki szaleją i szukają go za monitorem . Spadam obiad gotować, bo na razie spokój, po rannych harcach to może mi się cos uda bez zbędnego towarzystwa w kuchni zrobić .

Znalazłam już Basiu -w tym poście powyżej ode mnie już z nich korzystam

Tak mnie sie wydawało, ze znam te oczka .

U mnie kociaki właśnie poległy .
Znając je to jeszcze nie jest ostateczna rozgrywka tej nocy, ale korzystając z okazji ja też idę .

[Barbara Horz]

Wydaje mi się, że zaczynam panować nad sytuacją, albo mi się tylko wydaje . Coraz lepiej idzie mi ranne serwowanie posiłków ,wycieranie podłogi po posiłkach , zmiana kuwet, zbieranie doniczek, które spadły, zbieranie ostatniej serwety, którą uparcie kładę na stoliku, zamiatanie ziemi z doniczek, co nie wiem jak za noc znalazła się na podłodze . Naprawdę coraz sprawniej mi to idzie. Żebym się tylko nie przyzwyczaiła za bardzo do tego zajęcia, bo może mi tak zostać. Wogóle kotki są bardzo grzeczne i prawie wogóle nie rozrabiają, i coraz to dłużej w nocy śpią /albo ja idę coraz to później spać i tak mi się wydaje/. Wogóle to mnie się to wszystko chyba śni .

[Adrianapl]

Basiu: jestes

[alessandra]

Basiu, Twoje relacje z "zycia wziete" czytam jak najlepszą kreskówkę
Widzę,ze podobnie jak ja, im wiecej problemów, tym większy humor dopisuje, coby równowaga była zachowana
a propos równowagi:
"o nieśmiałej" pana Sztaudyngera
"Aby równowaga nie była zwichnięta, podnosząc spódnice , spuszczała oczeta"
chyba mniej wiecej tak to funkcjonuje odnośnie spraw codziennych , kocich tez - im większy łobuz, tym większy lizus i miziak

[Barbara Horz]

Basiu, Twoje relacje z "zycia wziete" czytam jak najlepszą kreskówkę
Widzę,ze podobnie jak ja, im wiecej problemów, tym większy humor dopisuje, coby równowaga była zachowana
a propos równowagi:
"o nieśmiałej" pana Sztaudyngera
"Aby równowaga nie była zwichnięta, podnosząc spódnice , spuszczała oczeta"
chyba mniej wiecej tak to funkcjonuje odnośnie spraw codziennych , kocich tez - im większy łobuz, tym większy lizus i miziak

Dokładnie tak, pozatym nie mogę cały czas przynudzać, bo problemy ma każdy jak nie kocie to inne .

[alessandra]

te emotiony mnie powalają
ja nie moge sie dostac na tę stronke , niestety- osobisty auyomatyczny ochroniarz mnie sie czepia, ze nie i już

[Barbara Horz]

Tak , to go 'automatyczne" wywal . Ochroniarz, nie komputer, bo jakbyśmy do siebie pisały .

[amyszka]

No alessandro mogę Ci podrzucić adresik tej str. co się otworzy ale pod warunkiem że do mojego wątku też czasem zawitasz Nie wspomnę o obiecanych odwiedzinach
http://www.cosgan.de/smilie.php?wahl=13&ziel=nahrung

[Barbara Horz]

Maciek, mój Maciek mało siusia . Zawsze siusiał mało i często, ale teraz to już przesadza. Jak na tak dużego kota to jest po prostu nic, pare kropel. Bez weta sie chyba nie obejdzie i zaczynam kojarzyć, że może ta gorączka tydzień temu miała jakiś związek z tym siusianiem. Pozatym jest jakiś wściekły ostatnio i goni maluchy. Szcególnie sobie upodobał Noska i Kropkę .Strasznie mi żal Kropci, bo ona taka drobinka. Wyglada jakby się jej czas cofnął od momentu adopcji . Ja nie wiem co ci ludzie tym kotom zrobili i jak to zrobili, ale najchetniej bym ich . Wizyta u weta jest nieunikniona, bo muszę jeszcze kociaki ponownie odrobaczyć. Cos mi się wydaje, że jakiś niezidentyfikowany osobnik /cos mi się wydaje, że to Milo/ ma robale. W kupalu zauważyłam takie długie coś. Nie jestem w tym temacie zupełnie kompetentna, bo jak do tej pory to przez te wszystkie lata posiadania zwierząt robali umnie nie było , albo nic mi o tym nie wiadomo . Ostatnio odrobaczałam je pastą, ale teraz urosły /oprócz Kropki/ i pewniejedna tubka będzie mało, nie mówiąc już, że na Maciusia to jest też jedna tubka .Mogłabym podać Maciusiowi tabletkę, ale wtedy potrzebowałabym wsparcia fizycznego .
Właśnie zaszumiał mi las w pokoju, nie to nie las - to moja palma .
Pomyślałam sobie, że powinnam mieć pod ręka aparat i robić fotki i zamieszczać je zamiast emotikonek. One nie są w stanie oddać tego co zobaczyłam w palmie .
Idę spać, dziś już tego nie sprzątam .

[wibryska]

poprosimy o fotki kociaków na palmie

[Barbara Horz]

Jak je tylko dybne to im zrobię . One mnie zawsze zaskakują na tej palmie i nie jestem przygotowana, a w sumie już nie powinnam być zaskoczona .