smil pisze:Dopiero doczytałam![]()
Biedna Lonia, jak ją tak głodzicie, to nie dziwota, że musi robić włamy pod osłoną nocy
Dobra, dobra
Jak byś ją teraz zobaczyła, to pewnie zareagowałabyś tak samo jak Atka
"o rany, Lonia ale ty jesteś DUŻA"

Lońka wsysa więcej niż Marceli

no i biedne stworzonko ciągle głodne...
Naszczęście po ostatnim obżarstwie nocnym nie było efektów ubocznych, więc stosujemy dietkę dalej

No i złapałam się na tym, ze mam foty wszystkich kotów znajomych, tylko nie własnych kotów
