justyna wie gdzie jest ten budynek TOZu....
nie wiem gdzie można sie odwołać odnośnie TOZu.....
myślę o zgłoszeniu tego SdZ
jutro rano jedziemy do weta odnośnie sterylki naszej kotki.....
wybieram jutro z konta 200zł i jedziemy do "elhurtu" po skrzynki z przejścowkami do prądu....
przed chwilą (dosłownie) siostra powiedziała mi ze jej koleżanka(znam ją z widzenia) za własne kieszonkowe od jakiegoś czasu kupowała karmę dla zwierząt....zeby później przeznaczyć ją dla jakiegoś schroniska.
Dziewczyna chce karme dać dla uciechowa...o naszym schronisku dowiedziała sie w momencie jak rozsyłaliśmy prośbę o głosowanie w krakvecie.
nie wiem jak dużo jest tej karmy....być moze kilka małych woreczków, ale znając Olkę to po niej można sie spodziewać wszystkiego
Tak obiekt dzierżawimy
Jeśli tylko zalegalizyjemy ośrodek zgłaszamy sie do Agencji nieruchości rolnych aby wykupić budynek płacąc co miesiąc określoną kwotę np. połwoe z tamtej dzierżawy.
Osoba która dzierżawi nam budynek ma w umowie z Agencją ze jest zobowiązany trzymać buynki w dobrym stanie.....
nie dotrzymał umowy....budynek który dzierżawimy był w strasznym stanie....
koopa 10letniego gnoju na ścianach, walące sie drzwi, powybijane okna....ruina jednym słowem, doipero robert przejmując budynek zadbał o jego stan techniczny, podłączył wodę, prąd itp.
drugi budynek obok schroniska(nie dzierżawiony przez nas) wali się....
stan dachu jest tragiczny...
podejrzewam ze budynek tej zimy nie przetrzyma.....zawali się.
nie sądzę ze ktoś będzie chciał nas stamtąd wywalić
my dbamy o stan budynku, a poza tym wspiera nas wałbrzyska SdZ....
która gotowa jest nam pomóc w każdej chwili z sprawami prawnymi.