

to strasznie smutne.
Mirko - proszę nie oceniaj źle swojego postępowania - zrobiłaś wszystko co mogłaś i to jak najlepiej, a Kacperek.. miał szczęśliwy dom (choć przez chwilę).
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości