3 RUDE maleństwa i szaraczek! - Gdańsk - jest DT !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 03, 2007 10:23

Ze zdjęciami to kiepsko, bo jak wchodzę do łazienki to one się kurczą i chowają. Może jak TŻ wróci z pracy to zrobimy im na rączkach.

Kociaki zaczęły kuwetkować, co bardzo mnie cieszy :D , madre bestyjki.
Jeden z nich sie cały czas trzęsie jak galareta, na szczęście tylko przy mnie więc pewnie ze strachu, ale na wszelki wypadek włączyłam im poduszkę elektryczną.
Jeden natomiast jest bardzo groźny, atakuje, syczy, rzuca się na moją rękę, ale znając zycie to pewnie będzie największy przytulak z niego.

Co do płci to raczej same chłopaki, łącznie z szarakiem. :)

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro paź 03, 2007 10:39

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro paź 03, 2007 10:45

Widze, że kociaczki dobrze wyglądają. zupełnie inaczej niż wczoraj.
A jak najmniejszy malutek? Nie ukrywam, że to moj ulubieniec :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 03, 2007 10:48

Ło matko 8O
Gdzie burasek zaginął na ostatniom zdjęciu 8O
:D
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Śro paź 03, 2007 10:54

Ten najmniejszy chyba najzdrowszy, o ile to ten. :wink:
Jak jestem w łazience to maluchy śpią a jak wychodzę, to zaczynają szaleństwo. Ale mam drzwi do łazienki otwarte, więc mogę je podglądać.
Nie mogę się zabrać za robotę w domu, bo albo biegam do maluchów albo siedzę na forum. :wink:
One są takie śliczne, ze napatrzyć się nie mogę. Zawsze na tymczasie miałam szaraczki i czarne, ew. czarno - białe, a teraz nie dosyć, że długowłosy dzikusek, to jeszcze te pięknoty.
Może je wszystkie sobie zostawię? :D :D :D :D

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro paź 03, 2007 10:57

Prawie wszystkie koty już zamowione :lol: Radek juz z Warszawy jedzie po kociaka a Ty nie chcesz oddać :wink: No ładnie :lol:

A z puchaczem jak właściwie jest? Zostaje u Ciebie?
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 03, 2007 11:15

Puchacz chyba jedzie do Poznania. :cry:
Jestem twarda, a poza tym uznałam, że pomagając kotom pewnie zdarzy mi się niechciane dokocenie, więc te, które mogą niech jadą do nowych domów.
Chociaż rozstania są bardzo trudne a puchacz nie dosyć, że piekny to jeszcze mała przytulanka.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro paź 03, 2007 13:20

dzidzia czy ja moge na 100% zarezerowac 1 rudego?
Znajomi juz dlugo czeakaja, a z zamowionym warszawskim nie wypalilo i bylo im b. smutno...
Super dom...

To jak?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro paź 03, 2007 13:20

Ja mam chetnego na trzeciego rudasa :D Jest to dziewczyna z forum i prosila o zaklepanie.
Chyba Ania nie nacieszy sie rudzielcami :lol:
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 03, 2007 17:43

Dziewczyny a może ja zrobię licytację, kto da więcej i jeszcze się na tym wzbogacę. :wink:
Dzidzia a Twoim chętnym jest lidiya czy jeszcze ktoś inny?

Kociaki niedawno wróciły od weterynarza. Ogólnie są w dobrym stanie.
Standardowo odpchlone i odrobaczone. A do oczu dostały atecortin.
Pani doktor pobrała też z uszek wymaz na świerzbowca, chociaż uszka mają czyste, więc chyba nic tam nie znajdzie. Ale ponieważ to młoda pani weterynarz, to powiedziała, ze chętnie sobie poogląda. :D

Maluchy coraz mniej nas straszą, można je już prawie normalnie brać na ręce.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro paź 03, 2007 17:46

Tak, tak to Lidiya :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 03, 2007 17:49

Ja niestety muszę zrezygnować.
Dzisiaj znaleźliśmy rudaska w Warszawie i jest już z nami w domu :D
Postaram się wieczorem zamieścić jakieś zdjęcia.

Aniu, Dzidziu, Mayo, bardzo Wam dziękuję i przepraszam za zamieszanie.
Jestem pewny, że z Waszą pomocą, kotki szybko znajdą domy pełne ciepła.


Pozdrawiam,
Radek

radek_k

 
Posty: 14
Od: Pt wrz 28, 2007 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2007 21:17

Śpimy za kratkami

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rudaski są spokojne, za to burasek siedzi i płacze i zasypia na siedząco miedzy tym płaczem. Utulić się za bardzo nie da, bo jeszcze się boi.
Strasznie mi go szkoda, on nie wie, że to dla jego dobra.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Śro paź 03, 2007 21:53

Ale ślicznoty :1luvu: tylko zakochać sie pozostaje :lol: :love:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Śro paź 03, 2007 22:12

ania_36 pisze:
Rudaski są spokojne, za to burasek siedzi i płacze i zasypia na siedząco miedzy tym płaczem. Utulić się za bardzo nie da, bo jeszcze się boi.
Strasznie mi go szkoda, on nie wie, że to dla jego dobra.



Ojej, pewnie tęskni za matką. Matka też chodzi po podwórku i szuka maluchów. To straszne, tak mi ich szkoda, ale gdybysmy ich nie zabrały to nie przeżyłyby długo. A może złapać matkę i do sterylki dać ją jeszcze do maluchów ?????
MamaObrazekObrazekObrazekObrazek
Prawdziwa egipska księżniczka z kairskiej ulicy....i książę o migdałowych oczach... rudy łobuz

Mayo

 
Posty: 1412
Od: Śro kwi 28, 2004 21:03
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 106 gości