Cosia,Czitka,Balbi.Pożegnanie wątku- cz.I

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 01, 2007 22:15

Tak, tak, 400 metrów kwadratowych, już lecę po siatkę :dance2:
A sami sobie ogradzajcie!!!!!! :evil: Dwa i pół metra, pod kątem, trututututu.... :evil:
Obrazek
O, znowu małe :evil: :evil: :evil:
Ale koniecznie zobaczcie minę Cosi 8O
Ona potrafi być wściekła i groźna, właśnie Niemój wypłoszył jej ptaszka za płotem :twisted:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19301
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon paź 01, 2007 22:29

Gdybym Cosi nie znała, to bym się wystraszyła Obrazek
Ale ten Nietwój jest śliczny
Obrazek

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 02, 2007 15:17

Sny mam zawsze dziwne, już czasem wolałabym, aby moje życie wewnętrzne objawiło się jako Obcy, z tym łatwiej dać sobie radę :evil:
Moje życie (nad czym ubolewam) zdominowane jest przez koty, potem cała reszta, a reszty też dużo.
Ale czasem żyje się czymś innym, coś ważnego się dzieje, czasem pojawiają się emocje prawie kocie.
I tak było dzisiaj w nocy, po wczorajszej debacie politycznej.
Śnił mi się Miciek, który przyszedł z bardzo chorym okiem. Pędzę na Kliniki, a tam.....w białym fartuchu Kwachu jako weterynarz :roll:
Potem skierował nas na rentgen, a tam.... :roll: Maciarewicz....
Recepty wypisywał Kaczyński, sanitariuszem był....Tusk :roll:
Ponieważ u nas na Pasteura zawsze asystuje wizytom całe grono studentów zachwycających się pacjentami, naszej wizycie towarzyszyło mnóstwo innych polityków... :roll:
Jezu, ja chyba zwariowałam :evil:
Ostatnio edytowano Wto paź 02, 2007 16:14 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19301
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto paź 02, 2007 15:25

Zimny okład na głowę :lol:

Wojtek

 
Posty: 28023
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto paź 02, 2007 15:48

Zaszczep się! U Łukaszenki albo Leppera :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 02, 2007 16:06

ja nie wiem czy to nie był proroczy sen, przy sytuacji w służbie zdrowia nigdy nie wiadomo kogo zastaniemy u swojego łózka jak nie daj Bóg trafimy do szpitala :strach:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto paź 02, 2007 17:13

czitka pisze:Sny mam zawsze dziwne, już czasem wolałabym, aby moje życie wewnętrzne objawiło się jako Obcy, z tym łatwiej dać sobie radę :evil:
Moje życie (nad czym ubolewam) zdominowane jest przez koty, potem cała reszta, a reszty też dużo.
Ale czasem żyje się czymś innym, coś ważnego się dzieje, czasem pojawiają się emocje prawie kocie.
I tak było dzisiaj w nocy, po wczorajszej debacie politycznej.
Śnił mi się Miciek, który przyszedł z bardzo chorym okiem. Pędzę na Kliniki, a tam.....w białym fartuchu Kwachu jako weterynarz :roll:
Potem skierował nas na rentgen, a tam.... :roll: Maciarewicz....
Recepty wypisywał Kaczyński, sanitariuszem był....Tusk :roll:
Ponieważ u nas na Pasteura zawsze asystuje wizytom całe grono studentów zachwycających się pacjentami, naszej wizycie towarzyszyło mnóstwo innych polityków... :roll:
Jezu, ja chyba zwariowałam :evil:


Czitka, jaki proroczy sen :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 12001
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro paź 03, 2007 8:18

Walczymy z Cosią dalej :evil:
Ostatni wynalazek to będzie folia przezroczysta sztywna na wysokości zagięcia siatki, żeby nie było w co pazurków wczepić.
Pojedziemy popołudniem po tę folię, ale kilka dni temu spaliły się z wielkim dymem jej magazyny i mieliśmy we Wrocławiu piękny pożar :twisted:
Może jakaś rolka się ostała....
A może ktoś wie coś innego , czym to antywczepnie zabezpieczyć?
Tylko proszę bez linków do zagramanicznych ustrojstw, ja już to przerobiłam.... :evil:

Miciek robi na mnie ciasteczka.....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19301
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 03, 2007 8:43

czitka pisze:Miciek robi na mnie ciasteczka.....


Miciek cie urabia :roll: :twisted:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 03, 2007 8:59

Pewnie doczytał o zastrzykach i usiłuje przekonać, że on nie potrzebuje ;) :lol:

Wojtek

 
Posty: 28023
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro paź 03, 2007 9:31

czitka pisze:Miciek robi na mnie ciasteczka.....


Mądry kotecek - czuje zbliżającą się zimę :twisted: :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 03, 2007 9:35

Czitka, obserwuj Mićka, im bardziej ugniata. tym sroższa będzie zima :twisted:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 03, 2007 10:36

:ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19301
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 03, 2007 14:43

Czituś, on Ci masaż promocyjny robi. Wpuść go na salony, zobaczysz, jaki to miły kotecek...
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 03, 2007 14:57

Nie wpuszczę :evil:
Ale sam wchodzi :evil:
Kopa dostaje za każdym razem :twisted:
Mruczy :roll:
Kupiliśmy 14 kilo folii, jutro Cośkę załatwimy :dance:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19301
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera i 478 gości