biamila pisze:Dzielna z ciebie kobita Mataharina pocieszenie ci powiem,że też jestem podrapana na nogach ,bo Gruś z Rysiem rano wpadli w amok i że akurat znalazłam im się na drodze(tzn piłam kawkę siedząc na kanapie) jak wskoczyć chciały na półkę skok nieudany za to zjechały sobie po moich nóżkach,no sznyty mam niewąskie
kawę rozlałam,kocyk i koszulka oblana ,zero relaksu -stres od rana,a to nie koniec ,bo wychodząc sprawdzałam gdzie "smrody" są i oczywiście Rysio odkrył,że jak stanie w kuchni na czajniku to sięgnie na lodówkę a tam jeszcze nie był ,no i niestety nie będzie ,bo spadł z hukiem na podłogę rozlał wodę i w ogóle prawie się popłakałam ,bo już ubrana do wyjścia ,już spózniona ,a tam jeszcze koty w Sopocie trzeba nakarmić ....Ale ,że też jestem dzielną dziewczynką to się pozbierałam
jesteś wielka Beatko...

