POTRZEBUJĘ TYMCZASY-PROŚBA O ZAMKNIECIE WATKU

» Pon paź 01, 2007 16:15

mam dwa transportery,czekam na szczegółowe instrukcje jak mogę się przydać.Jutro chyba wraca Gosiar to od niej tez coś chyba mogę wziąć.Ale mam tylko dwie ręce :cry:

Kombinuję transport ale na razie nic z tego nie wychodzi :cry:

» Pon paź 01, 2007 20:26

Ja mogę tylko z daleka potrzymać kciuki za powodzenie całej akcji i posłać w Waszą stronę całą masę ciepłych myśli. :ok:

» Pon paź 01, 2007 21:09

Jopop, błagam.. da się na 6?

Jak się nie da, to będe o tej 5 z minutami, jednak wolę 6...

» Pon paź 01, 2007 21:37

Kociareczka - już rozmawiałyśmy, więc Ty wiesz, ale napiszę tu dla innych wyjaśnienie CZEMU TAK CHOLERNIE WCZEŚNIE???

otóż - od 6-ej zaczyna się już normalny handel. już wkrótce po 5-ej pojawiają się handlarze... jak będą się nam kręcic - nie mamy ŻADNEJ szansy złapać kociąt... jedynym dniem tygodnia kiedy można tam łapać później jest niedziela - bazar zamknięty dla handlu...

nie wiem czy koty będą o tej porze bardzo aktywne. ale o 5.45 będą już bardzo aktywnie chować się przed przechodniami... wtedy przeniesiemy się do częściu chaszczowo-ruinowej, spokojnej - tam mieszka czarna kotka.

dlatego 5. KONIECZNIE.

» Wto paź 02, 2007 14:12

ma dwa transportery jakby co.

» Wto paź 02, 2007 20:42

i jak?

» Wto paź 02, 2007 23:38

Asia! Przepraszam zapomniałam, ale ja mam Twój jeden transporterek! Napisz kiedy i gdzie a Ci zawiozę! (pracuję od 15), a może na dniach będziecie na Bazarze Róż. lub Stadionie? Podrzuciłabym.
Transporter już potraktowany kilkukrotnie virkonem więc myślę, że jest odsyfowany

» Śro paź 03, 2007 0:02

No to mogę sobie zaśpiewać rzewnie : sześć kociąt z Krasiczyńskiej ja jedynaaaaa!
Czymże sobie zasłużyłam

To taki chrzest bojowy debiutanta chyba.
siedzą bidaki w rodzinnym kłębuszku.Niektóre bardziej dziarskie prychają,mały czarny chciałby ale nie może,głosu nie ma :cry:

Któres pojadło jak nie patrzyłam,chyba to krzepkie najbardziej ,to prychajace buro białe.
Rozpacz w ciapki :cry:

Acha,oczy zakroplone.

» Śro paź 03, 2007 0:32

Ha, niezły łup

Kocięta z Krasiczyńskiej fajne som

» Śro paź 03, 2007 0:33

jakby to powiedzieć - wróciłam... koty ciurkiem od 5-ej...

» Śro paź 03, 2007 1:01

moka1 rozpacz to były Chloraki, te Twoje to cuda są :1luvu:

Jeden czarny strasznie wyrywny był i jeden krowiak też bojowy w transporterze, ale jak go jopop wyciągnęła na zabiegi to mu rura zmiękła

Ja próbowałam opowiedzieć TŻ-towi ile kotów złapałyśmy i gdzie woziłyśmy, ale się pogubiłam, ja tylko siedziałam za kierownicą :oops:

KTOŚ miał już dziś zamieścić relację :twisted:

» Śro paź 03, 2007 5:15

a dla mnie nic się nie złapało..? ani czarna kicia, ani ten biało-bury miot z Bazaru..? :cry:

Choć ta ze Stalowej trafiła do Asi?

» Śro paź 03, 2007 6:09

rano ślipie jakby gorsze :cry:

każdy ma po jednym zdrowym i jednym sklejonym,spuchniętym.Taki sześciogłowy,sześciooki smok.
Sikają,Nie wiem czy wszystkie ,ale sikają .To "widać,słychać i CZUĆ!" :wink:

"

» Śro paź 03, 2007 6:46

o matko i córko :roll:

, powariowały z tymi kotami :wink:

...

» Śro paź 03, 2007 7:53

morisowa pisze: Choć ta ze Stalowej trafiła do Asi?

Mała czarna u mnie

Dorosła, ale drobniutka. Na razie zainstalowałam ją w łazience, wieczorem będzie zapoznanie z moją Kicią i może sprawdzenie na psy.
Zastanawiałam się, co zastanę rano - czy kicia będzie przestraszona, czy zła, czy uświni mi cała łazienkę (niby domowa, ale jak w stresie to nigdy nie wiadomo). Kicia siedziała sobie na pralce i kazała sią dłaskać

Baaardzo sympatyczna kocinka. Przez noc nic nie zjadła, po wygłaskaniu zajęła się suchą karmą.

Morisowa, będę miała do Ciebie prośbę o pomoc w promocji :wink:

POTRZEBUJĘ TYMCZASY-PROŚBA O ZAMKNIECIE WATKU

Kto przegląda forum