Kotki połapane
Po szybkiej toalecie ( mieszkały w piwnicy z węglem i wysiadywały w samochodach) udało mi się doprowadzić je do jako takiego porządku.
Teraz śpią pozawijane w ręczniczki i czekają na anię_36, która już jedzie po nie...
Kotki na podwórku były ciekawskie, ruchliwe i śliczne !
Jeden rudasek ma biały krawacik.
Kotki wogóle są 4, ale 3 to rudaski ( niestety nie zdążyłam zajrzeć im pod ogonki - teraz nie chcę ich budzić ) i jeden przecudny szary.
Oczka będą u dwóch przynajmniej wymagały zakraplania, no i oczywiście konieczne jest odpchlenie !!! Z resztą niech sie wypowie weterynarz.
Chętni na cudne maleństwa proszeni są o zgłaszanie się do ani_36
Również w celu ustalenia pokrycia kosztów u weterynarza.