Dziś wreszcie udało mi się utrafić z zabawką dla Mruksa. Zwykły sznurek z węzełkiem na końcu, to jest to co Mruksy lubią najbardziej

Tak się chłopak zapamiętał w zabawie, że aż się zdyszał. Żadne tam patyki z piórkami, lasery i inne drogie zabawki, które można nabyć w zoologu nie są tak fajne jak sznurek. Mruczylka tradycyjnie - morduje wszystko co się rusza
Wypuście nas! Chcemy do domu!
Mała bestia:
Tak się chłopak rozruszał, że przybrał pozycję pionową:
Odpoczynek po zabawie:
Ślicznotka:
