Trini - roczna trikolorka z cudnym charakterem szuka domu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 23, 2007 18:50

Piękna Trini pozowała dziś specjalnie dla cioć :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 23, 2007 19:09

Przepiękna i ten różowiutki noseczek i słodkie oczęta :1luvu:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 24, 2007 7:26

jak ta kotka piękna jest 8O :D
za domek :ok: :ok:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Wto wrz 25, 2007 16:01

to jak ona wygląda na zdjęciach nawet w jednej setnej nie oddaje jak wygląda na żywo 8O :D 8O jest po prostu nieziemsko piękna 8O :D
bardzo gadatliwa
i bardzo kochana
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Czw wrz 27, 2007 10:32

Podniosę pięknotkę - ona bardzo potrzebuje domu ..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 27, 2007 10:36

Absolutnie zgadzam się z aga-lodge.

Miałam okazję zobaczyć Trini na żywo - i jest o niebo piękniejsza niż na fotach. :)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw wrz 27, 2007 11:07

Taka śliczna i ciągle szuka...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw wrz 27, 2007 11:25

przepiękna jest ta koteczka! Ma taką delikatną urodę :D .

No cudna, cudna po prostu :love: :love: :love: :love:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt wrz 28, 2007 7:34

Koteczka zamknięta w lecznicy - bardzo prosi o serduszko i domek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 30, 2007 17:15

pisiokot pisze: Obrazek Obrazek

Przecież to żywe cudo natury 8) i szuka domu :oops:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 30, 2007 20:14

Podrzucam do góry 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon paź 01, 2007 8:08

Hopla, kochana
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 01, 2007 16:20

Takie cudo i jeszcze się nikt nie zakochał? :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon paź 01, 2007 23:13

Trini zadomowiła się w lecznicy i chyba biedna myśli, że to jej dom. Na początku, kiedy robiłyśmy jakieś operacje lub zabiegi, to dziwowała się i podglądała ile wlezie. A teraz to krew się może lać, flaki na wierzchu, a Trini śpi w swoim pudełku brzuchem do góry. No prawdziwy kot weterynarzy!
Koteczka jest bardzo kochana. Kiedy przebywa w pomieszczeniu z psem, to jeśli pies jej nie atakuje, to jest spokojna. Chodzi wkoło niego i z zaciekawieniem go wącha swoim cudnym różowym nochalkiem. Na koty syczy. Ale myślę, ze to dlatego, ze ona myśli, ze jest u siebie. dopóki kot jest w drugim gabinecie, jest absolutnie tolerowany. Kiedy chce wejść do "jej" gabinetu, to Trini syczy. Myślę, że na podstawie takiego zachowania nie można powiedzieć, ze ona się boi czy nie lubi innych kotów. Możliwe, ze w nowym domu posyczałaby trochę na drugiego kota, ale z czasem mogłaby między nimi zapanowac miłość. Kiedy do Trini zostały wpuszczone dwa 4 miesięczne kociaki, to trochę pogadała, a potem siedziała spokojnie i obserwowała szalejące maluchy.
Ona bardzo potrzebuje swojego domku. Kidy przychodzę rano do pracy, to niunia pędzi do mnie i miauczy i żali się na swoją samotność. Potem przytula się i ociera. Kiedy włączam komputer, to mała wskakuje na biurko i wędruje po nim tam i spowrotem ocierając się o mnie i strzelając mi baranki. Każdy kto przychodzi do lecznicy bardzo się nią zachwyca - jej wyglądem a potem jej charakterem, bo Trini pod koniec każdej wizyty, kiedy siedzimy z właścicielem zwierzęcia przy biurku, wskakuje na nie i wdzięczy się do każdego pchając mu się na kolanka i strzelając baranki. Każdy się nią zachwyca, ale nikt jej nie może adoptować...

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 02, 2007 9:29

Znajdzie się domek, na pewno. Trini to cudo, jest tak piękna, że oczu od niej nie można oderwać. Po prostu niunia musi jeszcze troszkę poczekać... Wiem, że łatwo się mówi, ale ja wierzę, że tak będzie
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Maniek19, puszatek i 1353 gości