Maniek, Zosia&Pysia/Zosia wyje pod drzwiami

[reddie]

Ano, kawał, kawał
Jak będzie już można ogłoszenia, to pisz na gg albo na pw. Może jednak ją ogłosić jakoś przed zakończeniem leczenia? Bo ja od września będę miała znów strasznie mało czasu Najwyżej chętni na kociaka zaczekają

[agatka84]

Myślę, że jeszcze zaczekamy z ogłoszeniami.Wiesz jacy ludzie są.Zobaczą chore oko i ich to odstraszy.Sama dokładnie nie wiem kiedy oko zostanie wyleczone, bo jest w kiepskim stanie.Trzecia powieka wyszła.Bo ogólnie to mała jest zdrowa.Dostaje scanommune na odporność a antybiotyk tylko do oczu.

[agatka84]

A to moja czarnulka parę dni wcześniej


Tak ogólnie to właśnie trwa u nas intensywne zapoznawanie się rezydentów z małą tymczasową Kaśką.Zosia już jest chętna do zabawy, goni małą, chce ją powąchać (wiadomo w którym miejscu ), ale mała chyba nie rozumie, że to jest pokojowe nastawienie i prycha na Zosię.

[agatka84]

Czasami pewnych rzeczy nie odkrywa się od razu.Zosia jest już w moim życiu 7 miesięcy a ja zauważyłam to dopiero parę dni temu.Przypadkiem, gdy moja Zosiula wygrzewała się w słoneczku.
Słodka brązowa plamka na czarnej sierści Zosi.
Pewnie zachowuję się jakbym była co najmniej niezrównoważona psychicznie, ale ta plamka na prawdę mnie powaliła
Oto moje znalezisko, a raczej odkrycie:

[agatka84]

Z powodu tymczasowej Kasi Zosia się obraziła.Kasia nie jest pierwszym tymczasem, ale Zosia ewidentnie ma mi za złe, że Kasia upodobała sobie mój pokój.Kasia śpi i bawi się praktycznie tylko na moim łóżku.A dzisiejszą noc spędziła obok mnie na poduszkach-a to jest stałe miejsce Zosi.
Zosia już drugą noc spała z moją mamą A ja jak głupia latam za Zosią i udowadniam swoją miłość.
A to sprawczyni całego zamieszania:


A tutaj całą trójka na moim łóżku.Zosia Kasi nie zauważyła:

[agatka84]

Obrażania się ciąg dalszy.Zosia nasikała obok kuwety.Wkurza ją ta mała niesamowicie.
Edit:Zosia wlazła do kuwety, ale swoją szanowną pupę podniosła do góry i nalała na ścianę.

[agatka84]

Moja kochana Zosiula:

[Agalenora]

Nie pozostaje chyba nic innego tylko odpowiednio 'dogłaskać' obrażoną Zosię.

Ja ostatnio najwięcej czasu poświęcam 'tymczasowej' burej Biedronce. Nie mogę się powstrzymać - ona dopiero od kilku dni pozwala się głaskać i sama podchodzi.

Moje kocice z pewnością też czują się urażone.

[agatka84]

Zauważyłam dzisiaj, że moja Zosiula przytyła.I to sporo.Kiedyś była długa i chuda a teraz nabrała duzo masy.Z ciekawości ją zważyłam i się przestraszyłam.
Waży 3,90 kg

[agatka84]

Rozchorowałam się na dobre. Jest jednak dobra strona mojej choroby. Mogę cały dzień siedzieć w domku z moimi kochanymi futerkami. Czy ja nie zwariowałam Ale co poradzę, że tęsknię za nimi bardzo jak jestem w pracy

Za jakieś 2 tygodnie się przeprowadzamy. Boje się jak cholera.Maniek to się szybko przyzwyczaja do nowych miejsc.Przeprowadzałam się z nim 4 razy, więc o niego jestem spokojna.Ale martwię się o Zosię.Ona taka krucha jest i wrażliwa.Na pewno będzie bardzo mocno zestresowana. Będę musiała jakieś kryjówki im porobic, żeby za dużo wolnej przestrzeni nie mieli, bo oszaleją ze strachu. No i jeszcze oprócz nowego miejsca dochodzi kot TŻ-ta. Feliway już zamówiony, ale nie wiem czy zda egzamin.Kotka TŻ-ta to taka terrorystka.Nawet przed Mankiem nie czuje respektu i go goni. A Maniek jest bardzo tolerancyjny do momentu kiedy drugi kot za bardzo się do niego nie zbliża.Czego nie można powiedzić o kotce TŻ-ta, która zbliża się do wszystkich i wszystkiego.

[agatka84]

Stosunki między rezydentami a tymczasową Kasią są bardzo dobre.Zosia jej matkuje, myje ją i przytula. Śpia razem i szaleją.
Ciekawe czy Kasia znajdzie dom przed naszą przeprowadzką czy czeka mnie przeprowadzka z czterema kotami...

[agatka84]

Ulubiona pozycja Zosi do snu:



Maniolo wypoczywa:




Zosiula i jej mordula:



Na pierwszym planie Zosia, za nią Kasia, w tle Maniek:

[reddie]

Co za kociska Agata, trzymam kciuki za pozytywny przebieg przeprowadzki i wprowadzenia do stada Pyśki. Może nie będzie tak źle? U mnie też jest przecież Tigra. Zawsze się boję co jej odbije, gdy przychodzą kolejne koty. Ale po pierwszych starciach nastepuje spokój, hierarchia się ustala i jest ok.

A z Zochy niezły kawał kocicy się zrobił Taka malutka była kiedyś... Ach, aż serce rośnie, gdy się na nią patrzy.

Agatka, dziękuję za prezenty myszkowe dla malczaków Prezenty się kociakom bardzo podobają. Szczególnie Zuzce W Zuzce tkwi mały killer. To te więźniaki ją chyba uczą

[reddie]

Czasami pewnych rzeczy nie odkrywa się od razu.Zosia jest już w moim życiu 7 miesięcy a ja zauważyłam to dopiero parę dni temu.Przypadkiem, gdy moja Zosiula wygrzewała się w słoneczku.
Słodka brązowa plamka na czarnej sierści Zosi.
Pewnie zachowuję się jakbym była co najmniej niezrównoważona psychicznie, ale ta plamka na prawdę mnie powaliła
Oto moje znalezisko, a raczej odkrycie:

Masz łaciatą kotę.

[agatka84]

Dzięki reddie za ciepłe słowa.Żałuję, że więcej prezentów nie mogłam przywieść, ale teraz nie mogę sobie na to pozwolić