Chciałbym mu bardzo pomóc. Jedyna pomoc jaką mogę zaoferować to umieszczenie ogłoszenia na stronie OOPZ i puszczenie wieści o nim gdzie tylko można. Macie może jego zdjęcie, albo ktoś z Was mógłby mu zrobić? Biedny kociak
Prawa - w łokciu (czy koty mają łokcie? ). Na zdjęciu nie widać. Ma zgrubienie wyraźne.
Wet powiedział, że jak będzie rósł z taką łapką to ona będzie nie do użytku.
Kiciuś jest naprawdę śliczny Ma temperaturkę, więc leżał w transporterku i nie wychodził. Ale widać, że jest domowy, nie ucieka od ręki, daje się pogłaskać. Żeby znalazł dobry domek...
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.
Biedne, slodkie dziecko, piekny Pirat!
Ofelio, pisalas, ze umawiasz sie z chirurgiem - czy nie trzeba go najpierw wyleczyc , odrobaczyc? Taka ortopedyczna operacja to na pewno dla malego duze obciazenie..