Mantra nadziei... Bunia odeszła [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 27, 2007 16:59

Magija pisze:
Matahari pisze:
Magija pisze:Buniu, a nie mówiłam, ze Ty jeszcze pokażesz rożki? :wink:


toż to wielkie ROGI...


Małgosia, nie strasz :strach:


ja???????
to nie ja straszę pozostałe koty... Buni przemów do rozsądku...
teraz też ... cały dzień spała... a teraz zaczęła pilnować porządku... Virus szurał papierkami, więc Bunia znaczącym wzrokiem popatrzyła na chłopaka i ten przestał... :twisted: łomatko z córką... jaką ta kobita ma siłę przekonywania w oczach... :wink:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 28, 2007 21:10

dziś Bunia psika jak najęta i stale ma jakieś gluty pod nosem... zakraplamy dziewczynie nos gento i trochę lepiej... ale gorsze samopoczucie nie przeszkadza Buni w rządzeniu... Grudzia wyszła na pokoje i zapowiada się ciekawie... już jedna dyskusja na łapy była... przed chwilą tylko ostra pyskówka, aż Bazyl ruszył się z narożnika w obronie Buni... a ta maupa go tłucze... 8O
apetyt też w sumie dopisuje... rano pojadła rybki, potem sporo chrupek, wieczorem surowe zagryzione chrupkami... :twisted:
była sesja fotograficzna, więc fotki będą...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 28, 2007 21:57

oj wesoło tam u Was musi byc Gosia :D

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 29, 2007 0:29

Bunia ma widzę charakterek ;)

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Sob wrz 29, 2007 6:51

Bunia ma charakterek i wielkie serce... :lol: biedna jest ranna po starciu z Grudzią... :? ma zadrapanie za uchem, zauważyłam dopiero na wieczornych miziankach łóżkowych :oops:

cioteczki... lubicie słodycze??? zapraszam
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66403&highlight=

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 29, 2007 7:29

Ja juz licytuje :D

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 29, 2007 18:46

Czyżby Bunia pomagała w pieczeniu? :) Na pewno tak, więc idę licytować :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob wrz 29, 2007 20:54

Bunia pomaga we wszystkim co robię w kuchni... najczęściej siedząc na moim ramieniu... :lol: i czasami zdarza się jej skomentować to co ja tam wyczyniam... :twisted:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 02, 2007 22:50

Bunia na nowych foteczkach
ObrazekObrazekObrazek

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 02, 2007 23:04

Matahari pisze: już jedna dyskusja na łapy była...

:lol: :lol:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro paź 03, 2007 6:15

Tiris pisze:Obrazek

:1luvu: Cudna!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt paź 05, 2007 15:12

mokkunia pisze:
Tiris pisze:Obrazek

:1luvu: Cudna!


cudnie tępi Bazyla... aż futro leci... gania i straszy Spację... a potem wtula się we mnie... liże ucho i wygląda jak niewiniątko... :twisted:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 05, 2007 15:15

Małgosiu, Bunia wypiękniała, dziękuję Ci za nią z całego serca.
Tylko domu nie ma żadnego na horyzoncie i to mnie smuci bo Ty masz i tak dużo na glowie, a ja pomóc w żaden sposób nie mogę :(
Zostawiłam Ci info na skype.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 05, 2007 22:21

Magija pisze:Tylko domu nie ma żadnego na horyzoncie i to mnie smuci bo Ty masz i tak dużo na glowie, a ja pomóc w żaden sposób nie mogę :(


Bunia nie jest kłopotliwym koteczkiem... :lol: uwielbiam ją... wtulającą się i liżącą ucho... :lol:

dziś wieczorem Bunia miała chwilowy napad głupawki... pozaczepiała Virusa i Kajko... chciała się z dzieciakami pobawić... potem pobiegała radośnie do kuchni i z powrotem... :lol: katar się jej skończył... lepiej się czuje... :lol: :lol: :lol:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob paź 06, 2007 5:40

Takiego cudnego pysia i oryginalnie umaszczonego nikt nie chce? Ludzie powariowali już chyba do reszty :x

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości