Jak tu cicho. Przez cały dzień nikt nie zajrzał... Może nowe fotki zachęcą
Olga "uporządkowała" tymczasy i oto efekty...
Oczywiście na pierwszym miejscu jest Kropek, ale on ma swój wątek, więc tutaj już nie musi się wdzięczyć
Gryzelda - zabrana ze schroniska zaraz po pożarze, cały czas przebywa w lecznicy.
Chrapcia i Mysia - już dość długo siedzą w lecznicy, niestety cały czas mają biegunkę i katar, a poza tym grzybicę

Wyniki krwi mają niezłe, nie bardzo wiadomo co jest przyczyną biegunki. W poniedziałek Olga zabiera je do siebie. Oczywiście będą odizolowane od innych kotów.
Wiśnia i Marusia - podleczone przeprowadziły się do Olgi. Czują się już dość dobrze, ale nadal biorą leki zapewniając przy okazji Oldze wiele atrakcji
Leon z siostrą - po krótkim pobycie w lecznicy trafiły do Olgi, a później do DT u Mamy Patyczaków. Mają szansę na stałe domki

(tfu, tfu odpukać)
Trzy maluchy, które znalazły DT u Imry_g - fotki z podróży
Trzy koty przywiezione ostatnio ze schroniska - przebywają w lecznicy.
