nom, rzeczywiście trudno dowiedzieć się o co chodzi Napisz co się stało chętnie przyczytamy i sprubujemy pomóc
"Kupują swym dzieciom króliczki i kotki by je nauczyć miłości, litości i nigdy, przenigdy im nie wytłumaczą, że "zwierzę" i "rzeczy" to samo dla nich znaczą!!!"
własciwie to ja nie wiele wiem poprostu we wczorajszej rubryce gazety wyborczej w ogolnopolskim wydaniu było nasze ogłoszenie o tym ze szukamy nowych domow dla zwierzakow nie było tam w tym ogłoszeniu napisane z jakiego miasta jest fundacja medor ta pani znalazła wiec nr tel w gazecie i powiedziała mi ze znalazła 3 koteczki na działkach w warszawie ze nie chce ich oddawac do schroniska ale prosi o pomoc w znalezieniu domkow
na szybko poszukałam jej nr tel do azylu pod psim aniołem bo ta pani nie miała netu i nie wiedziała gdzie mogłaby otrzymac wogole jakas pomoc
potem poprosiłam ja o to by zostawiła swoje dane nr tel i w jej imieniu powysysyłałam maile do fundacji róznych w warszawie z prozba o pomoc
dzis odpisali mi maila ze straży dla zwierzat w warszawie ze skontaktuja sie z ta pania i jej pomogą wiem tylko ze sa to 3 kotki 5 tygodniowe nic wiecej
twins26 pisze:dzis odpisali mi maila ze straży dla zwierzat w warszawie ze skontaktuja sie z ta pania i jej pomogą wiem tylko ze sa to 3 kotki 5 tygodniowe nic wiecej
moja koleżanka jest tam wolontariuszką, więc mam nadzieję, że dowiem się czy wszystko z kociakami ok.