Margo, przyznam, że gapa ze mnie

i nie zapytałam skąd wzięli telefon

.
Kotki mają jeszcze inne ogłoszenia, więc nie wiem

. Allegro wydaje mi się, że ma największą oglądalność, ale może się mylę
W każdym razie za ogłoszenie jestem bardzo wdzięczna

, tylko chciałabym zwrócić Ci koszty, bo te ogłoszenia darmowe nie są, gdybyś mogła podać mi jakieś dane.....
Co do tamtego domku to chyba nie był najlepszy. Początkowo wszystko było o.k., mieli już kota i kot to dla nich nie pierwszyzna. Dzieci w domu mnie nie przeraziły, bo sama mam dziecko i kotów nie zjada. Natomiast na wiadomość o kichaniu okazało się, że nie wiedzą co to koci katar i czy się nie przenosi na ludzi, a poza tym dziecko raptem okazało się alergikiem i czy koci katar mu nie zaszkodzi

. Niezbyt poważnie

.
U nas stan stabilny, to znaczy Łatek kicha

, ale z radością muszę stwierdzić, że zarówno apetycik, jak i humorek mu się poprawiły

i rozrabia razem z braciszkiem

.
A jak się miewa Twoja Makuszka
