U nas Milus wziął sie za..... pranie Naszykowałam w misce rzeczy do prania. Wyszłam z łazienki sprawdzic czy gdzies dziewcze moje nie zostawiło jakis swoich ciuszków ... wracam do łazienki i co zastaje? oczywiście Milusia zabierającego sie za ugniatanie prania w misce i szykowanie sie do lezakowania...
To Ci pomocnik Wąsikowaty! Mój to na czystych ubraniach już w szafie ułożonych się kładzie! Muszę Quaziemu powiedzieć, że zaczynam myśleć o wymianie go na lepszy model
Quazi to się do duetów nie nadaje. Tzn. no nie praniowych duetów, bo jego prasowanie jest z opcją nawilżania. No ten tego brak zębów sprawia, że czasem coś mu tam poleci na te ubrania, czasem też na futerko no ale
A Wąsik już jest gotowy, żeby rozkochać w sobie jakiś wspaniały domek!
Co do gotowości to masz rację, nadaje się i wyszukuje
Co do duetów to nie żebym proponowała Ci jego usługi na stałe raczej myslałam o pomocy jakbys zapracowana była i nie miała czasu poprać Wąsikowskiego energia rozpiera więc "roboty" zawsze mu brakuje