Ale mnie tu niebyło ojej u kici wszystko dobrze chodzi i gdera bezprzerwy sierść już zarosła brzuszek
A taka jestem jak sie obudze
[URL=www.fotosik.pl][/UR
To zdjęcie najbardziej mi sie podoba czyż ona niejest piękna?
znalazłam na kompie zdjęcia z ciahanki teraz ma już zarośniety brzuszek
A tu kicia z moją sucz Ozzy ale w domu mówimy na nią krokodyl albo krówcia
No gdzie jest ta moja pani ja chce do panci (tak moje zwierzaki reagują jak wychodze z pokoju a one muszą zostac zdjęcia robiła koleżanka}
Troszke zniedbała nasz galerie. Kicia ma sie dobrze ostatnio zaczeła przyprowadzać do domu jakiegoś kota ale strasznie jest dziki niedaje do siebie podejsc nawet z odległości kilku metrów zwiewa jak tylko zobaczy człowieka wystawiam mu jedzenie przypuszczaqm ż ejest to kot moich dalszych sąsiuadów oni mają z 9 kotów niesterelizowane prawie wogule ich niekarmia wszystkie są chude niewiem ile teraz ich mają bo cochwile jakieś przychodzą na świat ale niemają zbyt wielkivh szns na przeżycie brak jedzenia a dotego pies który niecnawidzi małych kotów już niejednego zagryzł dorosłym kotom nic nierobi. Próbowałam z nimi gadaćale nieda rady oni twierdzą ze zemnajest coś nietak a nie z nimi. Nowięc dokarmiam je cóż innego moge zrobić
a tu moja piękna ąpi
tu widac jaki z niej uparciuch i śpioch zanic niechce pozować woli spać
Nudzi mi sie więć pododaje troche fotek
witam pzredstawiam wam nowego mieszkańca mojego domu kocurka Fanta. Mam go 3 dni w drodze na koncert poszłam do centrum handlowego noi wychodząc z centrum zobaczyłam to małe bezbronne dzikawe a obik niego pudełko z jakąś szmatka noto odrazu wziełam sie za łapanie bestyjki bo tak go zostawić w centrum miasta przy ruchliwej ulicy niemogłam. Jakimś cudem udało mi sie go złąpać wydrapał mnie pogryzł ale trudno zaniosłam go do domku i z powrotem na koncert. Kociak na drugi dzień mnie ofuczał i podrapał ale niepoddała sie siedziałam z nim pare godz az podszedł z ciekawości potem zgłodnial podszedł do miski zaczełąm go głaskać ale robił uniki i odchodził. A potem to już jak po maśle poszło głaskanko potem mruczenie a teraz niemoge sie od tego piernika ogonić chodzi zamną wszedzie ale pozostałej rodzinki sie boi i zwiewa. Najbardziej stresujące było dlamnie to że niewiedziałam jak go przyjmie muj zwierzyniec nopwięc psiaki z początku coś naniego powarkiwały ale powiedziała nie i zakończyły swoje pokazy. Obwąchały go a potem olewały ale on nabrał odwagi i teraz je ściga i sie go boją. Kotka nieprzyjeła go przyjaźnie dalej prycha fuczy ale nie atakuje wogule żadko jest teraz w domu przychodzi na jedzenie i spowrotem na pole chce iść i siedzi na podwórku w garażu, obrazila sie .
A oto ten zbuj gryzoń niedobry ale przytulaśny i kochany
Kurcze nik tu donas niezaglada kociak dostał noowe imie teraz to Rysiu jest przekochanym zbujem uwielbia sie z moimi psami nietety nadalk z kotka rezydentką sie niedogadują kociczka na małego fuczy i buczy ale co zrobić trzeba im czasu