Z pamiętniczka karmicielki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 19, 2007 11:42

podniosę może ktoś ją zauważy i sie zakocha :wink:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 19, 2007 19:52

Moze jakies dobre wiesci dla odmiany? :roll:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 20, 2007 6:26

Sydney pisze:Moze jakies dobre wiesci dla odmiany? :roll:


dobrych wieści nie ma :( :(

Dzisiaj juz czwartek....Mrusia za kilka dni musi opuścić lecznicę :( :(
w zdroju nadal biegają Centuś i ten czarnuszek...kochane..oswojne...a noce i poranki juz takie zimne brrr :( :( :(


Wibrysio jest słoidziuki, ale nikt fajny się o niego nie pyta :(
Kaprysek to mały złośnik...nie da się go pogłaskać bo od razu gryzie...w zabawie, ale bardzo mocno i bardzo dokuczliwie...kto pokocha takiego kotka :( :( nikt...
wszytscy chcą małe mruczące pieszczoszki....a kto pokocha gryzacą krówkę...wszyscy wiemy że nikt... a ja nie mam czasu żeby z nim pracować.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw wrz 20, 2007 6:49

jola.goc pisze:
berni pisze:Mamy już 40 zł :D


Mamy już 80 zł :D - bo Sibia wpłaciła 40 zł na moje konto.
Dziś przelałam te kwotę na konto Berni.

Dziękuję Sibio i XAgax! :aniolek:

---


Mamy już 130 zł :D :D
Carmellko ogromne dzięki

Mrusia juz ma spłaconą sterylkę, w dodatku napewno starczy na odrobaczanie. :D :D

XAgaX, Sibia, Carmella -dziękuje, jesteście wspaniałe. :king:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt wrz 21, 2007 0:54

:ok: za domek dla Mrusi i Wibryska. Niezdecydowani muszą wiedzieć, że kotki z tej "hodowli" to nie byle kto. Pod okiem cioci Joli i cioci Berni przechodzą szkolenie z zakresu melodyjnego mruczenia, czułego miziania, kokieteryjnych póz ("o taki mam brzuszek") i min ("pokochaj biednego kotka") i wielu innych kocich dyscyplin. To młodzież z tzw. "dobrych domów" więc muszą trafić tylko do dobrych domów.

efreja

 
Posty: 297
Od: Pt lip 06, 2007 14:57
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pt wrz 21, 2007 3:21

Efrejo, dziękuję za pochlebną cenzurkę - w imieniu Berni, swoim i kotów :)

I dziękuję Ci jeszcze za niezwykłą pomoc, jakiej już nie po raz pierwszy od Ciebie doświadczamy.

Dziś spodziewam się paczki z Krakvetu - zamówiłam suchą karmę i żwirek. Dla Stokrotki kupiłam Oridermyl i od trzech dni zakrapiam jej uszka - jest już dużo lepiej. Uzupełniłam kocią apteczkę o kilka niezbędnych leków i ziół. Wypełniłam zamrażalnik mięsem. Zapłaciłam za prąd. I jeszcze sporo zostało na bieżące potrzeby!

Naprawdę nie wiem, jak mam Ci dziękować... :1luvu:

---

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Śro wrz 26, 2007 8:58

cud dla Mrusi sie zdarzył :D
dzisiaj jedzie do DT do syna Progect :D
teraz tylko czeka na jakiś super domek


Wibrysio wczoraj pojechał do weta...zastałam go z ogromnym brzuszkiem, wyglądal jak balonik z łapkami....wetce też się to nie podobało, bo brzuszek był niedość że ogromny to twardy i pukany wydawał bębenkowy odgłos.
podejrzewane są ponownie robale poprzez kokcydia aż po.....wetka nic nie powiedziala....czekamy na wyniki krwi

Wibrysek był bardzo bardzo dzielny przy pobieraniu krwi. Cały czas mruczał 8O nie wyrywal łapki, grzecznie siedział aż do próbek nie zapełniły się wystarczającą ilością krwi. Dzielny malutki koteczek.

narazie się zbytnio nie martwię,tzn staram się.
Na szczeście Wibrysek ma apetyt, ładnie tyje i wieczorami rozrabia z resztą kociaków. Patrząc na niego jak podskakuje na tylnych łapkach jak zajaczek migając tylko bialymi skrpetkami wierze że nic powaznego mu nie dolega :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro wrz 26, 2007 11:05

więc trzymam kciuki za zdrowie kociaka :ok:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 26, 2007 18:28

Strasznie sie ciesze ze znalazl sie domek tymczasowy! :D I trzymam moooocno kciuki za zdrowie Wibryska!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro wrz 26, 2007 21:15

Progect, dziękuję Ci za ten cud przecudny! :aniolek:

Już dzięki Puszkom wiedziałam, że masz świetnego syna, a teraz wiem to jeszcze bardziej! :D

---
Ostatnio edytowano Czw wrz 27, 2007 0:15 przez jola.goc, łącznie edytowano 1 raz

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Śro wrz 26, 2007 21:35

jola.goc pisze:Project, dziękuję Ci za ten cud przecudny! :aniolek:

Już dzięki Puszkom wiedziałam, że masz świetnego syna, a teraz wiem to jeszcze bardziej! :D

---



ale teraz to ten drugi jest :D

A Mrusia jest bardzo, bardzo milusia i nic się nie boi :D /to z raportu dziecka :wink: / Nie dziwię się, że nie chcialaś jej wypuścić.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro wrz 26, 2007 21:55

progect pisze:
jola.goc pisze:Już dzięki Puszkom wiedziałam, że masz świetnego syna, a teraz wiem to jeszcze bardziej! :D
---

ale teraz to ten drugi jest :D

8O
Masz dwóch świetnych synów? No, no... :)

progect pisze:A Mrusia jest bardzo, bardzo milusia i nic się nie boi :D /to z raportu dziecka :wink: / Nie dziwię się, że nie chcialaś jej wypuścić.


Cieszę się ogromnie! Nie mogłabym spać spokojnie, gdybym musiała ją wypuścić.
Jeszcze raz dziękuję – Tobie, Twojemu Synowi, a także Berni!

W przyszłym tygodniu, jak tylko zdam egzamin :twisted: i odrobię się ze zleceniem, włączę się do aktywnych poszukiwań domku dla niej.

---

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Śro wrz 26, 2007 22:36

ja się cieszę że dłuzej u mnie nie była...bo nie mozna po prostu się w niej nie zakochać :D


Wibryskowe wyniki ok, coś tam z leukocytami..tylko nie pamietam za mało czy za duzo, ale w granicach norm. Własnie szaleje z Tajfunikiem po spalaszowaniu kolacji.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw wrz 27, 2007 21:36

JOooooolu

czytałas gdzie spała Mrusia???

w łóżku :dance: :dance: :dance: :dance:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt wrz 28, 2007 1:37

No a gdzie ma spac porzadny kot?? No gdzie??
Przeciez wszyscy wiedza, ze w lozku:))
A sweoja droga cudna wiadomosc:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Gosiagosia, PanPawel i 175 gości