Koleżanka z Ornety (od Lorda ) dzisiaj nie ma jak go przetransportowac - nie ma auta. Spróbuje z ''zwierzakolubną'' kuzynką z Ostródy coś załatwić.
Będzie do niej dzwonić. Jeśli się nie uda to może jutro. W każdym razie poinformuje mnie lub tutaj na wątku.
Jeśli udałoby się jutro to wieczorem ponieważ pracuje do 16. Ktoś musiałby zabrać go z schroniska przed zamknięciem.
Tak na pewno mogła by go prztransportować w sobot, tyle że to dwa dni jeszcze
Wysłałam również pw do Aga_Mazury z dogomanii.. Ona też jest z Ostródy i chyba jest wolontariuszką w schronisku..
Mam nadzieję, że albo ona albo matusz5 się odezwą.. na razie żadnego z nich nie ma na dogo..