S.KATOWICE-III-zapraszamy do nowego watku-100 strona

[Mała1]

Lidka-wg mnie w schronisku chorych na panl. w klatkach jest niestety wiecej kotów. Jeszcze sa 2 mamuski ,mała Kropeczka, i nowe koty.
Nie ma szans wszystkim pomóc niestety.Tym bardziej,ze codziennie napływaja nowe.

[Mała1]

oto nowy kocurek-dzis był ciachany, pewno jutro trafi na kociarnie



bardzo wyciagał do mnie łapinki przez kraty, wydaje mi sie,ze bedzie z niego fajny kotek.Zdjecia kiepskie,ale wklejam, jakby któras z Was była w schronie-zebyscie sie nie zdziwiły.

[ko_da1]

mam nadzieje że damy rade pomoc tym i może innym kotom , trzeba walczyć o każde kocie istnienie jeśli tylko jest jakaś szansa

trzymam kciuki za nie wszystkie żeby daly rade i wygrały z tym dziadostwem

ten świerzo ciachany zaszczepiony jest ?? cudny kocinek ile on ma miesięcy ?

[Mała1]

nie jest ko_da szczepiony, rzadko kto oddaje zaszczepione zwierzaki.
Ale całe szczęscie chyba jest z domu i nie jest na obserwacji, dzis ciach, jutro szczepienie i na kociarnie.Taka jest kolejność.

[ko_da1]

mam nadzieje że nie złapie p można sie załamać .....on chyba młodziutki jest bardzo...może w domu zaszcepili

[bettysolo]

Ja niestety ogłoszenia na Allegro będę mogła dawać dopiero za kilka dni, bo wystąpił błąd i czekam jeszcze na kod aktywacyjny. Później dam bez problemu, bo już się nauczyłam .

jeśli jakieś kotki potrzebują ogłoszeń na allegro to moge wystawić

[Sporty]

Cos moze potrzeba?

[ko_da1]

wiary , siły i kciuków .................

[BOENA]

Cos moze potrzeba?

Domków tymczasowych,nie mówiąc o stałych.

[Sporty]

Cos moze potrzeba?

Domków tymczasowych,nie mówiąc o stałych.

To to ja wiem ... tylko skąd? Jeden domek mam ale zajęty Co do stalego ... podalam dzisiaj namiary jednej osobie na Iwone, moze cos z tego wyjdzie.

[CoToMa]

Trzymam mocno kciuki za Was i Wasze kotuchy!

[Lidka]

Szukam taniego zrodla strongholda dla moich piwnicznych, zna ktos moze?

Ja wiem, ze kotow w potrzebie jest wiecej ale narazie nie weim jak zdobyc wiecej cykloferonu.
Zeby moze betaglukan podawac. Nie wiem czy on pomaga, ale daje od dawna moim piwniczniakom, to znaczy od kiedy zaczely chorowac i wlasciwie chyba sie wszystkim udalo przezyc. Nie chyba, tylko napewno a oczy mialy okropne.
Tylko takie podawanie w warunkach schroniskowych jest trudne:(

[iwona_35]

kurcze było by wspaniale miałyby szanse własnie o nich pisze na gg z Iwonką i nie możemy przestać myśleć ja nie moge mam Koralika nieszczepionego 6 tygodniowego dla niego nie byłoby zadnej nadzieji .....
trzeba by podac juz czy damy rade sie zorganizowac ???? HOP HOP kobietki ratujmy je

Tak jak wiadomo, wet będzie podawał cykloferon, twierdzi jednak że Mamuśkę możemy uratować, jej dzieci raczej nie.
Mała jest w schronie, zobaczymy jakie nowiny przyniesie.

Wtorek koniecznie musi dostawać, zobaczymy co wet postanowi jak będą kontynuować leczenie.

Ja wiem, ze kotow w potrzebie jest wiecej ale narazie nie weim jak zdobyc wiecej cykloferonu.
Zeby moze betaglukan podawac. Nie wiem czy on pomaga, ale daje od dawna moim piwniczniakom, to znaczy od kiedy zaczely chorowac i wlasciwie chyba sie wszystkim udalo przezyc. Nie chyba, tylko napewno a oczy mialy okropne.
Tylko takie podawanie w warunkach schroniskowych jest trudne:(

O BG, myślałyśmy już dawno, niestety w warunkach schroniskowych jest to niemożliwe, chyba ze ktoś codziennie by im podawał, np. przed zima

Zrobiłam wyliczanke.
Zakladajac dorosle koty po 3kg (Mamuska i Wtorek) i piatke maluchow ok 1 kg potrzeba minimum 3 opakowania (15-16 ampułek).
Mam 10 ampulek, reszte musimy skombinowac.

Koniecznie musimy kombinować i ratować ile się da

[tangerine1]

Tak długo udawało sie uniknac pnaulekopeni.
I w koncu przyszła .
Trzymam kciuki za wszystkich chorusków.
Mam nadzieje, ze im sie uda.

Najgorsze jest to, ze ludzie ciagle przynosza nowe koty.
Nieszczepione maluchy sa praktycznie skazana na smierc .

[iwona_35]

Niestety Tangerine masz rację.

a to jest fotka, tego kotka, który trafił na 10minut do schronu:
a w emailu dostała taka informaję:
cyt:

W nawiązaniu do naszego spotkania w niedzielny poranek w katowickim
schronisku dla zwierząt przesyłam zdjęcia (pliki w załączniku) tego
kotka, którego wtedy miała Pani okazję zobaczyć. Podsumowując: 2-3
miesięczny kocurek, bury, znaleziony pod IKEA, zabrany do mieszkania,
odpchlony, obcięte pazurki, karmiony Whiskasem. Troszkę rozrabia,
zwłaszcza nad ranem;)
Chcemy go oddać do adopcji, ponieważ nie planowaliśmy zwierzęcia,
mieszkanie oraz meble (!) nie są nasze a nie mamy możliwości kotka
pilnować, żeby nie podrapał/pogryzł przedmiotów...


I właśnie tak trafiają koty do schronu, tak łatwo i prosto






Monisek na PW wyślę ci numer telefonu tego faceta.