Cztery niebieskookie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 21, 2007 12:32

Uwilbiam takie "przespane inaczej" noce :roll: nie zazdroszczę sytuacji i trzymam :ok: żeby feliway podziałał jak najszybciej...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt wrz 21, 2007 13:27

Może zakłaczenie?
Nieprzespanej nocy współczuję. :(

Wawe

 
Posty: 9495
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt wrz 21, 2007 14:17

Basiu,nowy kot to jak ludzkie niemowle i nim się takiego noworodka nauczymy to też sporo nocy zarwanych. :ok:

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Pt wrz 21, 2007 15:20

Zakłaczenia raczej nie biorę pod uwagę, Klara nie myje się aż tak intensywnie... przynajmniej nie na moich oczach.

Już parę razy się dokacałam, bywało lepiej i gorzej, ale Klara to szczególny przypadek. Wiek odgrywa tu dużą rolę i wieloletnie przyzwyczajenia, ale podejrzewam że przyczyną jej autystyczności jest samotne, kilkumiesięczne przebywanie w pustym mieszkaniu. :(

Będzie lepiej :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 21, 2007 15:26

napewno będzie...tylko czasu trzeba..małemu kociakowi zawsze łatwiej ,to juz poważna dama...i jeszcze biedna ciągle sama była....

a badania miała jakieś robione?
te rzyganie...no moje tez pawiki puszczają...ale wiadomo kłaki...Kota rzygła na telwizor...ten zaś zdechł... :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 21, 2007 16:08

Co Ty Dorcia, ona miała być uśpiona, kto by jej badania robił :? wet wykonał jej tylko te najbardziej podstawowe badania.
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt wrz 21, 2007 17:07

:? ..bez komentarza.....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 21, 2007 20:07

doczytałam, podziwiam Fraszko 8)
i niech się integruje :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 22, 2007 12:13

Ja sama się też podziwiam :wink: :lol:

Powolutku, ale jest coraz lepiej. :) Sensacje żołądkowe się nie powtórzyły, więc myślę że była to chwilowa niedyspozycja. Koty przyzwyczajają się do obecności nowego kota, Klara chyba też zaczyna oswajać się z nową sytuacją i nowymi istotami, z którymi przyszło jej zamieszkać.
Noc przespałam spokojnie, koty chyba też. Pół nocy spałyśmy w sypialni same z Klarą, reszcie zamknęłam drzwi przed nosem, trochę smutna chwila to była. Z początku starsza pani podziwiała nocne zycie za oknem, a potem przenosła się na szafę, więc gdy nad ranem wstałam do łazienki, zostawiłam drzwi otwarte. Rano (ok. 9-tej), obudził mnie skok Klary na szafę, czyli w międzyczasie była na parterze, a zeskakuje ciszej, nawet mnie to nie obudziło. Nie słyszałam w nocy żadnych syków, albo spałam tak twardo po nieprzespanej nocy, że nie słyszałam.
Rano posprzątałam, dałam kotom jeść, Klarze otworzyłam Miamorka dla seniorów, trochę zjadła na szafie, po czym ruszyła na zwiedzanie kolejnych kątów w mieszkaniu. Syczy już tylko jak któreś futro zastąpi jej drogę. Była nawet na balkonie.
Gdy zaczynałam pisac ten post Klara siedziała sobie w budce, a przed chwilą wskoczyła znów na swoje stałe legowisko i widzę niecodzienny widok - Klara się myje.
Zdjęć nie za wiele (dźwięk aparatu ją płoszy), ale ważne momenty udało mi się zarejestrować.

Obrazek Obrazek

Natomiast czwórka starych domowników testuje przeznaczone na prezet futrzaki:

Obrazek Obrazek Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 22, 2007 14:14

no to wyraźnie ku lepszemu idzie :D :ok: :ok: :ok:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob wrz 22, 2007 18:17

Publiczna toaleta może oznaczać tylko jedno-zaczynam aklimatyzację w nowym domku i jego powolną akceptację. :ok: :ok: :ok: :love:

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Sob wrz 22, 2007 21:45

No właśnie...przestałam się bać i patrz jak dbam o siebie...w końcu trudno jest żyć w ciągłym stresie 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto wrz 25, 2007 12:20

Doczytałam weekendowe wieści i cieszę się, że jest lepiej :D

A jak jest teraz?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto wrz 25, 2007 12:40

Jest umiarkowanie, z tendencją na lepiej :D Nie izolujemy się, Klara ma swój azyl na szafie, chociaz od wczoraj woli kredens w pokoju. Tam wysypia się w spokoju, nikt jej nie niepokoi. Od czasu do czasu schodzi na niższe poziomy coś zjeść, skorzystać z kuwety, powyciągać się, zajrzeć to tu, to tam i czasem pogoni namolnego Limka, gdy za bardzo się spoufala. Chodzi już normalnie, nie na ugiętych nogach, ale przede mną zmyka, także się nie narzucamy.
To piękna koteczka, smukła na wysokich nóżkach, ma białe rękawiczki za łokiec, tylko jedna się jej zsunęła - jak zauważyła makosz11. Taka wytworna dama, ale po przejściach. 8)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto wrz 25, 2007 18:07

Za moment z tymczasowego kredensu dama Klara przeniesie się do salonu...na stałe :lol: :ok: za :king:

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości