Granula, sama nie wiem

Nie bardzo sobie wyobrażam białą kurtkę wśród tylu zwierzaków, będzie biała przez pierwsze pół godziny

Jak możesz to poczekaj jeszcze parę dni, zapytam panią Basię czy chce taką kurtkę. Odpowiem jednak dopiero za tydzień, jutro wyjeżdżam i nie będę miała dostępu do netu.
Irma, piękne masz tymczaski

Czy oprócz albumu mają jakiś wątek? Czy potrzebujesz pomocy w ogłoszeniach adopcyjnych?
Olga zabrała dzisiaj z lecznicy do siebie Marusię i Siwą.
Marusia cały czas ma problemy z oczami, to powikłania po długo nieleczonym katarze.
Siwa jest w lepszej kondycji, ale na razie nie wraca do schroniska. Może jeszcze trochę posiedzieć u Olgi, może w międzyczasie uda się znaleźć dla niej domek... Siwa już tak długo czeka na swojego Dużego

Jej dzieci - Pierre i Szaruś od dawna wygrzewają się na własnych kanapach, a Siwa czeka i czeka...
Powoli zbieramy się do płacenia rachunków za leczenie, nie można tego odwlekać, aż rachunek urośnie do niebotycznej kwoty. Za Marusię i Siwą jest do zapłacenia 500,00 zł. W lecznicy zostało w tej chwili pięć kotów - Gryzelda, dwie bure kotki i dwa młode, bardzo dzikie kociaki z potworną biegunką.
Olga już pisała o zbiórce na motobazarze, dodam do tego fotki
Przy okazji zbiórki zrobiłyśmy mini bazarek kocich gadżetów, z którego pieniążki również trafiały do puszki. Zainteresowanie było średnie, ale kilka osób kilka drobiazgów poszło. Rekordzistą był breloczek z Garfieldem od Kasi_C sprzedany za 50,00 zł.

Ja skusiłam się na chińską żabę, podobno pluje bogactwem
Jeszcze raz bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc. Codziennie docierają wieści o nowej paczce, bazarku, aukcji... Wielkie dzięki :1luvu:
