WĄTEK IGI
Igusia przyjechała do mnie na tymczas z sopockiego schroniska razem z maleństwami, które trafiły do Neris (pingwinkowa Doris, bury krótkoogonkowy Shorti i dymny Sylwek).
Panna była bardzo nieśmiała i chudziutka (chudziutka, bo cierpliwie czekała aż wszystkie koty odejdą od miseczki, żeby coś zjeść). Miała świerzb.
Obecnie umyta, podtuczona i wyleczona (świerzba nie ma, odrobaczona i zaszczepiona:)) prezentuje się tak:) (na niektórych zdjęciach z rezydentem - Kacprem:)






