TYMCZASY u JOPOP- PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

[jopop]

dorciu - to jest płaskie i członowane? jeśli tak, to to jest tasiemiec. na zdjęciu po powiększeniu to ja widzę nieostrą kreskę:)

wstaliśmy, titi biega z moimi kotami i siłuje się z Małąburą.

Tasi ma właśnie kolejną kroplówkę, potem sobie chyba skoczymy do wyrka dokończyć noc:)

[xandra]

odnosnie finansow to jest juz sporo z bazarku

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65879&start=0

kciuki, jak zawsze...

[jopop]

xandra - dziekuję Tobie i AOOWS:)

[Joy]

Asiu, podziwiam Cię z całego serca...skąd Ty bierzesz siły?...nadal mocne kciuki...

[jopop]

Tja...

Najwyższy czas zająć się domownikami i "starymi" tymczasami - od kilku dni trwa tam sranie na potęgę. Usiłuję ustalić sprawcę, więc od teraz koty zostały posegregowane i trzymane są parami - dobrze, że mam w domu dużo kuwet:)

Najgorzej wylądowali biali domownicy - w łazience.
Bure domowniczki okupują kuchnię i balkon.
Tymczasowe chłopaki - sypialnia.
Tymczasowe baby - przedpokój.

A maluszki-rekonwalescenci - w pokoju komputerowym:)

jak mi się to nie popierniczy wszystko... to się zdziwię...

[Agalenora]

Straszna, straszna ta choroba.


Trzymam bardzo mocne kciuki za rekonwalescentów...

[bechet]

[Aleba]

Ale salon nadal masz wolny?

Cieszę się z wieści o maluchach i na wszelki wypadek nadal ściskam kciuki

[jopop]

Titiwutti już w ogóle nie pamięta, że była chora.

Tasimmet - chodzi już zdecydowanie lepiej, głowę trzyma wysoko i ma wiecej sił, ale wyraźnie boli ją wzdęty brzuszek...

[genowefa]

[Uschi]

widziałam dziś oba T-maluchy (z dala, ale zawsze)

słoodziaki... oby już z górki

[jopop]

Byłam z Tasimmet w lecznicy - ten brzuch mnie jednak mocno niepokoi. Pana Doktora nie było, więc usg robiłyśmy sterowane przez telefon:) zapisałyśmy obrazek, zobaczymy co Pan Doktor o nim powie. Ogólnie - RACZEJ to jednak tylko gazy, alternatywą byłby płyn, a co za tym idzie - pewne brzydkie słowo na F.
Nie, nie przeklinamy tutaj - to muszą być tylko gazy.

Kicia jest bardzo zmęczona, ale trudno się jej dziwić, skoro przez pół dnia próbowałam ją zmusić do puszczania bąków Jest na mnie też chyba zła, odwróciła się tyłkiem i śpi na swojej poduszeczce el.

Nadal bardzo prosimy o kciuki, by to były tylko chwilowe problemy z restartem jelit po chorobie.

[barba50]

Kciuki są, nieustające Niech te problemy wreszcie się skończą
Zdrowiejcie maluchy

[genowefa]

Za chwilowe

[Wielbłądzio]

wierzę, że obu JUŻ się udało...