Czarnulka - w klatce. Już nie! Kristinbb - DZIĘKUJĘ! :D

[galla]

Jak tam dziewczynki, dogadują się?
Zjadła coś Czarnulka?

Płonę z ciekawości

[kristinbb]

Nie wiem.

Pamela chodzi luzem od czasu do czasu zaglądając do Czarnulki.
Czarnulka twardo siedzi za wersalką.
Jedzenie nietknięte

Chyba jednak Pamela na noc pójdzie do łazienki,
a ja przyszykuję dla Czarnulki różne kuszące smakołyki.
Takie pachnące, kilka rodzajów , ale troszeczkę.
Bo jak będą dwie to Pamela zje wszystko.
Muszę się wyspać, bo już myśleć przestaję.

[galla]

Oj, musisz koniecznie się wyspać, bo nie wiadomo, co panny będą za jakiś czas wyprawiać

A ja proponuję przenieść się już do stałego wątku - Twojego Kristinbb Ten zostanie, bo na tym podwórku, z którego wzięłam Czarnulkę są jeszcze kotki do wycięcia, ale Czarnulka ma już swój wątek, u swojej Dużej
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64382

Nie, żebym nie chciała, żeby tu pisać Wieści jak najbardziej pożądane również w tym wątku

[kristinbb]

Też tak myślę,że już można się przenieść.

Z ostatniej chwili.
Ugotowałam serca kurczaka, pokroiłam i wstawiłam za wersalkę.
Po chwili rozległy się mlaski i coś przekąsiła,
a następnie zza wersalki wyjrzał czarny łepek
i dłuuuugo mi się koteczka przyglądała.

[malzonka]

Przez żoładek do serca

[Boo]

Sercami przez żołądek do serca

[wibryska]

bardzo się cieszę, że kicia ma dom

[galla]

No może rzeczywiście tak do niej trafisz
Panna będzie myśleć "nie wyjdę, to żreć nie da, trzeba się będzie jednak pokazać"

[kristinbb]

Sytuacja bardzo powoli , ale się normalizuje.
Coś w nocy mlaskało, coś miski wylizało,
aż dziury nie zrobiło, wodę piło,
miauczało i nawoływało drugiego kota.
Chyba Czarnulka,
bo Pamelka spała koło mnie.
Na razie nikt nie syczy na nikogo...

[Jana]

[galla]

Czarnulka będzie musiała wejść na łóżko, żeby się do Pameli przytulić

[Patr77]

Idzie ku dobremu Tak cudownie się czyta takie wiadomości

[kalewala]

:D
Czarnulka będzie musiała wejść na łóżko, żeby się do Pameli przytulić

Ptyś tak zaczął oswajanie - wskakiwał na łóżko i przytulał się do Bromby.
Będzie dobrze

[BOENA]

Sytuacja bardzo powoli , ale się normalizuje.
Coś w nocy mlaskało, coś miski wylizało,
aż dziury nie zrobiło, wodę piło,
miauczało i nawoływało drugiego kota.
Chyba Czarnulka,
bo Pamelka spała koło mnie.
Na razie nikt nie syczy na nikogo...

Tak bardzo się cieszę!

[Bungo]

Wróciłam po 2 tygodniach i z radością zdjęłam z podpisu banerek Czarnulki. Bądź szczęsliwa kiciu w cudownym Domku